Jak nie płacić ZAiKS-owi?

Jak nie płacić ZAiKS-owi?

Jak nie płacić ZAiKS-owi? Czy w ogóle jest możliwość odtwarzania publicznie muzyki komercyjnej? Aby odpowiedzieć na to pytanie, w pierwszej kolejności przypomnijmy, czym ZAiKS w ogóle jest. Szczegóły znajdziesz w dzisiejszym artykule. Zapraszamy!

  1. Co to jest ZAiKS?
  2. Kiedy płaci się za publiczne odtwarzanie muzyki
  3. Jakie korzyści daje uiszczanie opłat ZAiKS?
  4. Czy muzyka bez ZAiKS jest możliwa?

Co to jest ZAiKS? Dlaczego w ogóle musimy płacić za publiczne odtwarzanie muzyki komercyjnej? Czy ta się tę konieczność jakość obejść? Czy faktycznie muzyka bez ZAiKS jest możliwa? Odpowiadamy w niniejszym tekście – zapraszamy do lektury!

Co to jest ZAiKS?

ZAiKS to skrót od Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych. Jest to organizacja, która zajmuje się zbiorowym zarządzaniem i ochroną praw autorskich. Bez wsparcia ZAiKS-u artystom ciężko jest dbać o to, aby za każde użycie ich twórczości, otrzymywać odpowiednie wynagrodzenie. Z tego właśnie powodu artyści zrzeszają się w takich organizacjach i stowarzyszeniach, zbierających dla nich tak zwane tantiemy.

Organizacja ZAiKS w imieniu każdego twórcy, który do niej należy, udziela zgody na korzystanie z twórczości danego autora. Taki zabieg nazywa się oczywiście udzieleniem licencji. Ponadto ZAiKS pobiera wynagrodzenie od osób, firm i instytucji za wykorzystanie konkretnej twórczości. Takie działanie natomiast nazywa się inkasem. Repartycja zaś polega na dzielenie i wypłacanie zebranych tantiemów twórcom.

Zatem, jeśli prowadzisz restaurację, bar, salon kosmetyczny czy fryzjerski i  chciałbyś umilić czas swoim klientom, puszczając w tle muzykę komercyjną, musisz dokonać tak zwanej opłaty abonamentowej na rzecz Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych. Wysokość opłaty może różnić się, gdyż wpływ na wartość ma między innymi charakter prowadzonej działalności czy typ lokalu. Pełne informacje na temat stawek znajdziesz przede wszystkim na stronie ZAiKS-u.

Kiedy płaci się za publiczne odtwarzanie muzyki?

Jeśli szukasz muzyki, którą będziesz mógł odtwarzać publicznie na przykład w sklepie, hotelu, galerii czy restauracji, sprawdź ofertę na stronie https://www.muzyka-bez-zaiks.pl/, gdzie dostępnych jest wiele, różnorodnych pakietów.

Są jednak pewne sytuacje, przy których uniknięcie opłat na rzecz ZAiKS-u nie jest możliwe. Lista ta obejmuje między innymi organizowanie dyskotek z DJ-em, występy zespołów, które grają covery, karaoke czy publiczną emisję filmu. Jeśli w każdym tym przypadku będą odtwarzane czy odgrywane utwory dostępne na licencji Creative Commons, wtedy opłata na rzecz ZAiKS-u nie jest konieczna.

Jakie korzyści daje uiszczanie opłat ZAiKS?

Do korzyści opłacania ZAiKS-u zalicza się przede wszystkim możliwość odtwarzania muzyki znanych twórców. I to właściwie jedyna zaleta, która nierzadko kosztuje właścicieli restauracji, salonów fryzjerskich czy innych tego rodzaju miejsc spore pieniądze. Dlatego warto rozważyć muzykę CC, czyli Creative Commons.

Świetną opcją są radia internetowe, które odtwarzają muzykę Creative Commons. Aktualnie tylko jedno jest darmowe, a reszta płatna, ale w dalszym ciągu nawet ta druga opcja ostatecznie mniej obciąża budżet, w porównaniu z ZAiKS-em.  Możesz także kupić płytę CD lub MP3 z muzyką CC, wybierając najbardziej interesujący Cię gatunek muzyczny czy danego wykonawcę. Koszt płyty z licencją jest stosunkowo niski. W niektórych miejscach możesz znaleźć nawet opcję dożywotniej licencji.

Warto zwrócić uwagę także na specjalne serwisy, w których twórcy udostępniają swoje dzieła na licencji CC i tym samym skomponować własną playlistę. Możliwości jest wiele, wybierz ten, który najbardziej Ci odpowiada!

Czy muzyka bez ZAiKS jest możliwa?

Jak ominąć ZAiKS? Najprostszym sposobem jest niepuszczanie muzyki! Ale to nie jedyne wyjście. Jeśli zależy Ci na tym, aby gościom Twojego lokalu umilać czas muzyką, możesz skorzystać z licencji Creative Commons, o której wspominaliśmy już w niniejszym artykule. Dzięki tej licencji każdy zainteresowany twórca może udostępniać swoją twórczość, wybierając jeden z aż czterech warunków. Creative Commons aktualnie oferują różne warunki licencyjne, wiążące się ze swobodami i pewnymi ograniczeniami. Autor sam określa zasady dzielenia się swoimi dziełami z zainteresowanymi. Niektóre z licencji Creative Commons są zupełnie za darmo.

Licencja BY oznacza, że dany utwór można za darmo kopiować, zmieniać, remiksować, rozpowszechniać, przedstawiać i  wykonywać. Podobnie jest z licencją BY-SA. Jedyne ograniczenie w obu przypadkach to oznaczenie autora oryginału. BY-NC określa licencję, która pozwala na kopiowanie, zmienianie i remiksowanie o raz rozpowszechnianie, przedstawianie i wykonywanie utworów za darmo, ale nie możemy na nim zarabiać i musimy oznaczyć autora oryginału.  BY-ND natomiast umożliwia darmowe kopiowanie, rozpowszechnianie, wykonywanie i przedstawianie, ale musimy zachować jego oryginalną postać i za każdym razem oznaczać autora.

Dostępne są jeszcze takie licencje, dzięki którym możemy za darmo kopiować i rozpowszechniać, ale – w porównaniu z wyżej wymienionymi – mają więcej ograniczeń. Na przykład przy licencji BY-NC-SA nie możemy zarabiać na danym utworze, musimy udostępniać go na tej samej licencji i zawsze należy oznaczać autora oryginału. Jeśli jesteś zainteresowany licencjami CC, dokładnie zapoznaj się ze szczegółami każdego rozwiązania.

Niezależnie od tego, czy interesuje cię smooth jazz, club dance, czy inne gatunki, muzyka zwolniona z opłat na pewno spełni twoje oczekiwania. W dodatku utwory dopuszczone są do publicznego odtwarzania bez jakichkolwiek opłat. Nie musisz więc obawiać się problemów z prawami autorskimi. Muzyka wolna od opłat to świetne rozwiązanie dla każdego przedsiębiorcy, który chce zapewnić pracownikom i klientom radio, aby przy muzyce lepiej im się działało. Wiele osób stosuje to rozwiązanie do lokalu gastronomicznego lub galerii handlowej. Radio internetowe pozwala wyeliminować płyty CD.

Wydanie:

Kategorie: Aktualne, Promocja

Komentarze

  1. Anonim
    Anonim 3 października, 2024, 11:38

    Artykuł całkiem w porządku. Ze względu na umieszczony link prowadzący bezpośrednio do strony firmy zajmującej się udzielaniem licencji na publiczne odtwarzanie muzyki postanowiłem sprawdzić jak wygląda sytuacja. Po zapoznaniu się z radiem i przesłuchaniu odnoszę wrażenie, że stworzone tam stacje mają bardzo mało muzyki, szata dość toporna i przestarzała, nie jest tak przyjazna jak przeglądałem inne firmy zajmujące się tematem udzielania licencji na publiczne odtwarzanie muzyki bez opłat zaiksu czy staort.
    Dodatkowo skłoniło mnie to wszystko do zapoznania się szczegółowo do ofert i zapisów umów, draftów umów jakie te firmy przekazują.
    W niektórych ofertach jest możliwość zakupu subskrypcji do pełnej bazy utworów radia online oraz dodatkowo różnych albumów muzycznych lub pakietów, w niektórych firmach, tylko określonego pakietu, w innych dostępu tylko radia. Jeszcze inne firmy bardziej skupiają się na samym nagłośnieniu naszych lokali a oferowana muzyka to tylko dodatek więc niezbyt wielkoformatowy w mojej ocenie. W przodujących firmach można mieć stworzony kanał dedykowanej stacji z własnymi spotami reklamowymi. Niektóre firmy zaczynają swoją przygodę na tym rynku i od razu to widać po ilości muzyki, jakości muzyki, ofercie, którą nam przekazują. Natomiast przodujące firmy oferują tysiące utworów, dobrej jakości muzykę. Raczkujące firmy nie przekazują nam chętnie informacji o sobie, nie wskazują ile lat są na rynku i przede wszystkim, czy same te firmy posiadają wszelkie prawa do muzyki, którą nam oferują. A to jest chyba jedną z kluczowych rzeczy, która ma być dla nas bezpieczną licencją.
    Zapoznając się z treściami umów napotkałem sformułowania, że niektóre firmy same działają na licencjach Creativ Commons (sublicencjach), inne miały zapis o odpowiedzialności dodatkowego dostarczenia dokumentów z jakiej licencji korzysta się w przypadku problemów zgłoszenia się do klienta z roszczeniami. Tylko jedna firma miała konkretny zapis, że jest w pełni odpowiedzialna za zgłoszone ewentualne roszczenia. Dodatkowo na swojej stronie konkretnie opisuje, że POSIADA WSZELKIE PRAWA do oferowanych utworów. I to już jest konkretna informacja i odpowiedzialność, jeśli sami chcemy czuć się bezpiecznie. Dodatkowo możemy wyczytać o doświadczeniu kilkudziesięcioletnim, co czyni tą firmę wyróżniającą się na tle innych. Historia internetu oraz rozmowa z przedstawicielami firm nakreśliła obraz, że właśnie jedna firma była na rynku publicznego odtwarzania od kilkunastu lat i jako jedyna, która zajmowała się tematem publicznego odtwarzania zwalniającego z opłat na rzecz OZZ – etów. Zresztą sama ich nazwa w języku angielskim powstała od właśnie połączenia słów PUBLICZNA MUZYKA. Dopiero w dobie internetu zaczęły pojawiać się inne stosunkowo młode firmy, które rozpoczęły konkurencję pionierskiej firmy.
    To jest tylko osobista ocena jednostkowa i nie służy do ukierunkowania Was, jednak może warta rozważań nad wyborem dla Waszej firmy.
    Sami możecie zapoznać się z ofertą tych firm i ocenić na co warto postawić a w następstwie dokonać słusznego według Was wyboru. Podsyłam część linków odnośników, podobnie jak w samym artykule:
    http://www.publicmusic.pl

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy