Po co kręcić o polskim kinie?

Po co kręcić o polskim kinie?

Polemika z Markiem Czarkowskim Wiedza dziennikarzy o systemie wspierania kinematografii mimo upływu sześciu lat od powstania ustawy jest niewielka Agnieszka Odorowicz dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Zdecydowałam się napisać ten tekst po lekturze zamieszczonego w „Przeglądzie” artykułu Marka Czarkowskiego, po której zorientowałam się, że wiedza dziennikarzy o systemie wspierania polskiej kinematografii jest bardzo niewielka mimo upływu sześciu lat od powstania ustawy. Polski Instytut Sztuki Filmowej wydaje się niektórym instytucją, której powstanie jest efektem zabiegów producentów, chcących poprawić swój status materialny. Dla niektórych widzów Instytut to główny winowajca nieudanych filmów. Wreszcie samozwańczy obrońcy „pieniędzy polskiego podatnika” podnoszą krzyk, że wydawane są ich złotówki. Po takich wypowiedziach widać, że brakuje im wiedzy, która jest przecież szeroko dostępna, chociażby w internecie. Poniżej przedstawiam elementarne informacje o systemie finansowania kinematografii w Polsce. Mało osób zauważa, że PISF jest instytucją publiczną finansowaną w blisko 80% ze środków podmiotów prywatnych, które od siedmiu lat corocznie składają się na budżet polskiej kinematografii. Pragnę przypomnieć, że nasz Instytut wspiera nie tylko produkcję filmów, ale i promocję zagraniczną polskiej sztuki filmowej, organizację festiwali filmowych i przeglądów oraz edukację kulturalną dzieci i młodzieży. To dzięki tym środkom cyfryzujemy małe kina, odnawiamy arcydzieła polskiej klasyki, finansujemy programy „Filmoteka Szkolna” i „Akademia Polskiego Filmu”. Skąd pochodzą te pozabudżetowe pieniądze? Wpłacają je do Instytutu kina, dystrybutorzy, nadawcy telewizyjni, platformy cyfrowe i operatorzy telewizji kablowej. Bez tych środków w Polsce powstawałoby zapewne nie więcej niż pięć filmów rocznie, gdyż na tyle starczyłoby z budżetu państwa. Z kasy podatnika pochodzi zaledwie 10% środków Instytutu, przeznaczonych na jego bieżącą działalność i wsparcie dla specjalnych programów debiutów filmowych. Koszty naszego utrzymania są niewielkie – średnio wynoszą 8% naszych przychodów. Te pieniądze podlegają w pełni rygorom finansów publicznych oraz kontroli społecznej, a sprawozdania finansowe są publikowane w dostępnym dla każdego Monitorze Polskim. W większości krajów europejskich istnieją bardzo podobne do naszej instytucje współfinansujące produkcję filmową. Sposób, w jaki wspierają powstawanie filmów, podlega procedurze notyfikacji Komisji Europejskiej. PISF taką zgodę Komisji uzyskał w 2006 r. i od tego czasu możemy wspierać finansowo kinematografię. Rada Instytutu nie jest sędzią we własnej sprawie. Instytut podlega nadzorowi ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Kadencja szefa PISF trwa pięć lat i może być powtórzona tylko raz. Każdorazowo dyrektor wyłaniany jest w konkursie, przez jury, którego połowa wybierana jest przez ministra spośród tych instytucji, które wpłacają do PISF swoje pieniądze. Podobnie w Radzie Instytutu, która opiniuje plany finansowe i zatwierdza programy operacyjne na każdy rok, zasiadają po połowie twórcy i przedsiębiorcy. Pełnią swoje funkcje społecznie. Rada nie ocenia składanych do Instytutu wniosków. Wnioski są oceniane przez ekspertów powoływanych przez ministra spośród przedstawicieli różnych zawodów filmowych (reżyserów, scenarzystów, aktorów, filmoznawców, operatorów) na roczną kadencję. Jak to się dzieje, że jedni dostają, a drudzy nie? Średnio w kolejnych latach mieliśmy do dyspozycji środki, które pozwalały wesprzeć jeden projekt na 15 aplikacji, co oznacza, że w każdej sesji na jeden projekt z przyznanym finansowaniem przypada 14 rozczarowanych producentów i reżyserów. W Instytucie obowiązuje dwustopniowy system oceny eksperckiej, przeprowadzany w zespołach eksperckich, którym przewodzą uznani twórcy z różnych pokoleń. Ekspertów powołuje minister kultury na roczną kadencję. Komisji ds. filmów fabularnych jest sześć, a producent ma swobodę wyboru tej, która mu odpowiada. Na pierwszym etapie każdy z zespołów eksperckich wyłania najlepsze projekty, które na drugim etapie są czytane przez liderów pozostałych komisji. Decyzje o dofinansowaniu podejmują liderzy, którzy rozdzielają 85% wszystkich środków przeznaczonych w danym roku na stypendia scenariuszowe, development i wsparcie produkcji filmowej. Liderzy komisji nie mogą składać wniosków o dofinansowanie własnych projektów w roku, w którym pełnią swoje funkcje. Eksperci oceniają przede wszystkim wartość artystyczną scenariusza, a także, co równie ważne, wiarygodność finansową całego przedsięwzięcia (m.in. budżet filmu, potwierdzenie wkładów środków prywatnych, potwierdzenie dystrybutora o planowanej kinowej premierze filmu). Instytut sporządza też na swoje potrzeby opinie merytoryczne i finansowe projektów, udostępniane ekspertom. W wyłącznej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 01/2013, 2013

Kategorie: Kultura