Najprostsze miniaturowe mikrofony można mieć już za 15 zł.Budzik z kamerą i czujnikiem ruchu to wydatek rzędu 179 zł.Podsłuchiwać może każdy W Polsce uprawnienia do stosowania podsłuchów mają tylko policja i służby specjalne. Zgodę na zastosowanie tego środka wydaje sąd na wniosek prokuratury. Ktoś, kto stosuje nielegalny podsłuch, naraża się na karę pozbawienia wolności do lat dwóch. Ściganie odbywa się na wniosek pokrzywdzonego. 40 lat po WatergateNajgłośniejszą aferą podsłuchową w historii była afera Watergate. Na początku lat 70. XX w. administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych Richarda Nixona zorganizowała inwigilację i podsłuch przeciwników politycznych prezydenta. Skandal ujawnili dziennikarze gazety „Washington Post” Carl Bernstein i Bob Woodward. W 2005 r. okazało się, że ich informatorem był ówczesny wicedyrektor FBI Mark Felt, zaangażowany w śledztwo w sprawie włamania do mieszczących się w kompleksie Watergate w Waszyngtonie biur sztabu wyborczego Partii Demokratycznej.W ubiegłym roku słowacką sceną polityczną wstrząsnęły informacje o podsłuchach tamtejszych służb, które w latach 2002-2010 prowadziły akcję „Goryl”. Akta operacji miały świadczyć o korumpowaniu polityków centroprawicy i lewicy przez współwłaściciela holdingu Penta Jaroslava Haszczaka. Z dokumentów ujawnionych przez słowackiego dziennikarza pochodzenia kanadyjskiego, Toma Nicholsona, wynikało, że Penta finansowała nie tylko członków rządu, lecz także ich rodziny i przyjaciół. Nicholson, który o aferze napisał książkę „Oszuści”, po przekazaniu materiałów prokuraturze na wszelki wypadek wyjechał do Londynu. Cały nakład książki, mimo że kosztowała 50 euro, rozszedł się błyskawicznie.W 2000 r. ofiarą „taśm prawdy” padł prokurator generalny Rosji Jurij Skuratow. W telewizji pokazano nagranie, na którym nagi mężczyzna baraszkował w łaźni z dwiema damami. Miał to być prokurator generalny, który w wyniku skandalu został zwolniony z funkcji. Jakiś czas temu z kolei do internetu trafiły nagrania z przyłapanymi w intymnych sytuacjach nieprzychylnymi Kremlowi rosyjskimi opozycjonistami. Miały one ich skompromitować, lecz wywołały tylko śmiech.Białoruskie KGB co pewien czas prezentuje filmy z udziałem zachodnich dyplomatów, bądź pijanych, bądź wręczających, jak się sugeruje, pieniądze przedstawicielom tamtejszej opozycji.Wielką Brytanią wstrząsnęła afera podsłuchowa należącego do koncernu Ruperta Murdocha tabloidu „News of the World”, którego dziennikarze przy pomocy prywatnych detektywów i hakerów podsłuchiwali rozmowy telefoniczne celebrytów oraz włamywali się na skrzynki głosowe.U nas w październiku 2009 r. wyszło na jaw, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podsłuchiwała dziennikarzy „Rzeczpospolitej” i TVN, lecz nie wywołało to żadnych poważnych reakcji. Marek Czarkowski W roku 2007 niemiecki film „Życie na podsłuchu” w reżyserii Floriana Henckela von Donnersmarcka otrzymał Oscara jako najlepszy film nieanglojęzyczny. Była to przerażająca, paranoiczna, a chwilami śmieszna historia agenta Stasi Gerda Wieslera, który otrzymał zadanie zebrania materiałów obciążających znanego dramaturga Georga Dreymana. Do tego celu wykorzystuje podsłuch założony w mieszkaniu intelektualisty.To, co członkom Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej wydało się godne nagrody, w Polsce stało się elementem życia społecznego i politycznego. Taśma z nagraniem rozmowy Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego, Władysławem Łukasikiem, która doprowadziła do dymisji ministra rolnictwa Marka Sawickiego i wywołała wstrząs w koalicji, nie jest niczym nadzwyczajnym. Dziś nagrywać może każdy. Podsłuchyz wyższej półki Po raz pierwszy o sile potajemnie dokonanych nagrań przekonaliśmy się dziesięć lat temu w związku z tzw. aferą Rywina, gdy redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik zarejestrował rozmowę z producentem filmowym, który odwiedził go z propozycją korupcyjną.Skandal ten bardzo zaszkodził premierowi Leszkowi Millerowi i SLD. Gdy w 2005 r. po przegranych przez lewicę wyborach do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość, natychmiast pojawiły się plotki, że kontrolowane przez nową ekipę służby podsłuchują przeciwników politycznych. Owe plotki przekształciły się w przekonanie, gdy Antoni Macierewicz został szefem kontrwywiadu wojskowego. „Życie Warszawy”, cytując ówczesnego senatora PO Stefana Niesiołowskiego, pisało o „panice w Sejmie” związanej z podsłuchami.Potem były taśmy Renaty Beger z Samoobrony, która z wpływowym politykiem PiS Adamem Lipińskim negocjowała posady w zamian za poparcie polityczne. Ważną rolę odegrały podsłuchy w związku z aferą gruntową, gdy okazało się, że rozmowy telefoniczne ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka oraz jego znajomych były rejestrowane przez CBA. Biuro podsłuchiwało też posłankę PO Beatę Sawicką, mało odporną
Tagi:
Marek Czarkowski









