Przegląd turystyczny

Warownie na Spiszu Wystarczy przekroczyć granicę na Łysej Polanie lub w Piwnicznej, by urządzić sobie krótką wycieczkę po słowackich zamkach Spośród warowni na słowackim Spiszu wybraliśmy trzy szczególnie zasługujące na uwagę, ze względu na piękno i niebanalną historię. Stara Lubownia To zamek znany choćby z „Potopu” Sienkiewicza. W jego wnętrzach przyjmował powracającego z wygnania króla Jana Kazimierza Lubomirski, tu na koniec uczty rozbijano sobie na głowach kryształowe puchary. W rękach polskich zamek był od początku XV w. razem z pozostałymi miastami spiskimi przekazanymi polskiemu królowi przez Zygmunta Luksemburskiego jako zastaw za udzieloną mu pożyczkę. W czasie potopu szwedzkiego tutaj ukryto polskie klejnoty koronacyjne. W 1945 r. warownia była jeszcze własnością Zamoyskich. Obecnie znajduje się tu muzeum. Podjechać możemy na parking u podnóża wzniesienia, na którym stoi zamek, stąd do jego bramy już tylko pięć minut. Na prawo od bramy kupujemy bilety. Wielki teren podzielono na 12 stref zwiedzania obejmujących wnętrza, mury, baszty i dziedzińce. Z historią zamku zapoznamy się dzięki gęsto rozmieszczonym tablicom informacyjnym. Miłośnicy znalezisk archeologicznych, broni i mebli znajdą to wszystko w ekspozycjach zorganizowanych w udostępnionych turystom komnatach. U stóp zamku mieści się skansen budownictwa ludowego z ciekawą cerkiewką greckokatolicką z pierwszej połowy XIX w. Spiski Hrad Już z odległości kilkunastu kilometrów widać olbrzymie ruiny zajmujące całe wzniesienie. To największy kamienny zamek w środkowej Europie, ogromem porównywalny z naszym Malborkiem. Turyści mają do wyboru dwa parkingi. Jeden, od którego wiedzie kilkusetmetrowa ścieżka do murów zamkowych, usytuowany jest na skraju miasteczka Spiskie Podhradie. Drugi, wygodniejszy, leży wyżej, dwie minuty od głównej niegdyś bramy. Kasa biletowa znajduje się przed bramą. Z dziedzińca zastawionego stoiskami oferującymi wydawnictwa i pamiątki możemy skierować się w dół do pozostałości dolnego zamku lub do zamku górnego. Pierwsza wersja to spacer po murach okalających dawny teren tej części twierdzy. Druga to wędrówka wśród załomów murów i dawnych komnat zamkowych. Proponujemy wejście po wąskich schodach na górującą nad zamkiem basztę. Widać stąd cały teren warowni, panoramę okolicy i sylwetkę Kapituły Spiskiej (odpowiednik naszej Jasnej Góry) na sąsiednim wzniesieniu. Kieżmark Zamek, pierwotnie zbudowany w stylu gotyckim, został przekształcony w renesansową rezydencję na przełomie XVI i XVII w. przez ówczesnych właścicieli, rodzinę Thokolych. Nie stoi na wzgórzu, lecz w mieście i jako jedyny na Spiszu zachował się w całości. Do zwiedzania udostępniono dziedziniec i muzeum. Bryła zamku najciekawiej prezentuje się od strony wschodniej. Wystarczy od bramy pójść w lewo i obejść narożnik murów. Na wschodnim odcinku murów zbudowano obok siebie trzy baszty, jedna do złudzenia przypomina wieże z disneyowskich filmów – nieprawdopodobnie wąska i wysmukła, wydaje się przylepiona do reszty budowli. Do wszystkich trzech zamków można łatwo dojechać samochodem, w pobliżu każdego są parkingi. Przy każdym można kupić pocztówki, książki i pamiątki oraz posilić w małych budkach (Stara Lubownia) lub restauracjach (Spiski Hrad, Kieżmark). Cała wycieczka ze zwiedzaniem i posiłkami nie powinna nam zabrać więcej niż sześć godzin. Adam Gąsior Ceny biletów wstępu – Stara Lubownia normalny – 40 SKK, ulgowy – 20 SKK – Spiski Hrad normalny – 50 SKK, ulgowy – 25 SKK – Kieżmark normalny – 40 SKK, ulgowy – 20 SKK Wałcz wśród jezior Po słonecznym lecie sezon w Wałczu wcale się nie kończy Mimo iż jeziora są chłodniejsze, ciągle mogą cieszyć oko romantyków, sprzyjać wędkarzom, zachęcać do pieszych i rowerowych wycieczek. No i rozpoczyna się wymarzona pora dla grzybiarzy! Wałcz leży w południowo-wschodniej części województwa zachodniopomorskiego, łącząc dwie krainy geograficzne: Pojezierze Wałeckie i Równinę Wałecką. Jest doskonałą bazą wypadową. W jego granicach znajdują się dwa najpiękniejsze jeziora pojezierza – Raduń i Zamkowe – a w niewielkiej odległości kilka równie atrakcyjnych: Chmiel Duży, Chmiel Mały, Raduń Mały, Ostrowiec Wielki, Łubianka i Łabędzie. Wszystkie akweny porozrzucane są wśród zwartych kompleksów leśnych. Sam Wałcz także z trzech stron otaczają lasy. Dużą atrakcją regionu, oprócz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2002, 38/2002

Kategorie: Przegląd poleca