Marzeniem tegorocznych maturzystów jest praca w wielkich korporacjach, dlatego szturmują kierunki prawnicze i ekonomiczne Najlepsze polskie uczelnie po raz kolejny udowodniły, że niestraszny jest im niż demograficzny. W rekrutacji na rok akademicki 2015/2016 na Uniwersytecie Warszawskim uczestniczyło niemal 22 tys. chętnych, którzy złożyli prawie 40 tys. aplikacji. Jeszcze lepiej wypadł Uniwersytet Jagielloński. O indeksy tej uczelni rywalizowało ok. 30 tys. kandydatów. Żyć jak w serialu Na UW, podobnie jak w poprzednich latach, najpopularniejsza okazała się oferta Wydziału Nauk Ekonomicznych, który w jednej rekrutacji dawał możliwość równoczesnego studiowania ekonomii, finansów, inwestycji i rachunkowości oraz informatyki i ekonometrii. „Studenci studiują przez pierwsze trzy semestry razem, a przez kolejne trzy zgodnie z wyborem kierunku i specjalności studiów. Efekty kształcenia są zatem w części wspólne dla wszystkich studiujących, a w części różne, bo związane ściśle z kierunkiem lub specjalnością”, czytamy na stronach UW. Taka wizja kontynuowania nauki skusiła 2816 maturzystów, choć miejsc było zaledwie 200. Drugim najbardziej obleganym kierunkiem na Uniwersytecie Warszawskim znów okazało się prawo. Wydział Prawa i Administracji UW słynie z tego, że co roku przyjmuje wielu studentów, ale dostać się wcale nie jest łatwo. W tym roku o 400 indeksów ubiegały się
Tagi:
Wiktor Raczkowski