Rewolucja w komunikacji

Rewolucja w komunikacji

Publiczne samochody elektryczne i autostrady dla hulajnóg – tak będzie wyglądał transport przyszłości Perugia na pierwszy rzut oka wygląda na stereotypowe wręcz, jak z wakacyjnej pocztówki, miasto na Półwyspie Apenińskim. Nie za duże, nie za małe, porozrzucane między wzgórzami i dolinami, z przewagą starych, kamiennych budynków pokrytych rudą dachówką i szafranowym bądź ceglanym tynkiem. To jednak tutaj rozpoczęto poszukiwania sposobu na zmianę zasad dominujących w miejskim transporcie. W Perugii bowiem niezwykle trudno zharmonizować komunikację publiczną i prywatną. Przy 167 tys. mieszkańców jest dopiero 23. największym miastem w całych Włoszech, ale historyczna, często niska zabudowa i ukształtowanie terenu powodują, że pod względem powierzchni zajmuje już 11. miejsce. Na takim terenie planowanie transportu publicznego okazuje się szczególnie skomplikowane, bo odległości są na tyle duże, by władze lokalne umożliwiały mieszkańcom poruszanie się komunikacją miejską, a jednocześnie potencjalnych jej użytkowników jest tak mało, że utrzymywanie połączeń bywa nieopłacalne. Zwłaszcza że nie za wielka społeczność miasta przekłada się na mniejsze dochody z podatków, a więc i mniej pieniędzy w samorządowym budżecie. Rowerem po Perugii Dlatego zdecydowano się zoptymalizować trasy miejskich autobusów. Do tej pory wytyczano je za pomocą tradycyjnych metod, opartych na liczbie mieszkańców danego osiedla czy dzielnicy, lokalizacjach najważniejszych atrakcji turystycznych

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2019, 44/2019

Kategorie: Świat