Rozczarowani świętą wojną

Rozczarowani świętą wojną

Coraz więcej młodych dżihadystów wraca z Syrii do RFN. Wolą niemieckie więzienie niż samobójstwo w imię Allaha Wyższy Sąd Krajowy w Monachium skazał 15 lipca Haruna P. na 11 lat pozbawienia wolności m.in. za przynależność do Państwa Islamskiego oraz próbę zabójstwa w 400 przypadkach. Wyrok jest bezprecedensowy. Po raz pierwszy terrorysta ISIS został w RFN skazany na tak surową karę, mającą odstraszyć innych młodych Niemców łudzonych przez samozwańczych imamów opowieściami o „islamskim raju”. 27-letni Harun P. wziął udział w ataku terrorystycznym na centralne więzienie w Aleppo. Przed sądem przyznał się do winy i ujawnił cenne informacje o strukturach Państwa Islamskiego. Jego zeznania zostały już wykorzystane w dwóch innych procesach niemieckich dżihadystów i mogą pomóc w dalszych sprawach. Liczba rozpraw wytoczonych powracającym terrorystom rośnie. O ile w 2013 r. i 2014 r. setki młodych ludzi wyruszyło w kierunku Syrii, o tyle w 2015 r. Niemcy przeżywają falę powrotów. Tylko w tym roku prokurator federalny wniósł 10 aktów oskarżenia przeciwko 23 mężczyznom. Szybko i skutecznie Zeznania powracających islamistów są często podobne do siebie. Większość z nich to urodzone w Niemczech dzieci imigrantów, które zradykalizowały się w okresie dojrzewania. Do Syrii docierają zazwyczaj przez Turcję, po czym odbywają kilkutygodniowe szkolenie bojowe. Następnie

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2015, 31/2015

Kategorie: Świat