Rządowy megaloman nie pęka

Rządowy megaloman nie pęka

Co myśleć o partii, w której rozpanoszył się ktoś taki? Oryginalne ma tylko błazeńskie okulary. Reszta to doraźna ustawka. Falsyfikat. Poglądy polityczne i partie zmieniał tyle razy, że można go zgłosić do „Księgi rekordów Guinnessa”. A może się mylimy? Może ma coś trwałego? Szukajcie, a znajdziecie. Michał Kamiński, autor wymierzonego w PO filmu „Mordo ty moja”, od lat ma miejscówkę na liście płac fundowanych przez wyborców. Spodobało mu się takie życie. Chce do Sejmu. Śpiewa więc, że „nie pęka”. Szkoda, że nie połączył starego filmu z nową melodią. Jak by to brzmiało? Morda nie pęka. Moja. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2015, 42/2015

Kategorie: Przebłyski