Dla uczczenia wybuchu powstania, na warszawskim Kopcu Czerniakowskim, pod znakiem Polski Walczącej, harcerze przygotowali wielkie ognisko, które podpaliła prezydent stolicy. Ognisko podsycane przez dzielnych druhów ma płonąć przez 63 dni. I płonie, tyle że harcerzy trudno już tam zauważyć. Ogniska pilnują dwuosobowe patrole straży miejskiej. Mówią, że zmieniają się co 13 godzin, a że patrol nie może się rozdzielać, z załatwianiem wszelkich potrzeb jest krucho. Tego zaś, jak oceniają harcerski słomiany ogień, lepiej nie cytować. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









