Śpij, misiu, śpij

Śpij, misiu, śpij

To, że każde ministerstwo rządu Tuska musiało się wykazać w kryzysie jakimiś oszczędnościami, nie budzi większych kontrowersji. Natomiast informacja, że resort środowiska ograniczył przestrzeń życiową niedźwiedziom żyjącym w niewoli, wywołuje ogromne emocje obrońców zwierząt. Kiedyś minimum to było 400 m kw. na parę misiów, teraz jest tylko 100 m kw. Można przypuszczać, że obecne kierownictwo resortu już nie będzie zmniejszać „normatywu” klatek dla niedźwiedzi, bo sprawa będzie się kwalifikowała do Trybunału Praw Misia w Strasburgu. A może władze resortu środowiska uznały, że niedźwiedziom większość czasu zajmuje sen zimowy, i te 100 m kw. to i tak za dużo? Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2009, 40/2009

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przegląd