Prawie cztery lata musiała czekać Julia Chmielnik na sprawiedliwość. Na moment, w którym brukowiec „Fakt” przeprosi ją za serię paszkwili, jakie uporczywie drukował między majem a sierpniem 2013 r. Kłamano na pierwszej stronie i na pierwszej stronie Springerowskiego „Faktu” Grzegorz Jankowski, ówczesny wieloletni redaktor naczelny tego niemieckiego desantu, i wydawca przepraszają Julię Chmielnik. Taki jest finał jednego z wielu przegranych przez Jankowskiego i „Fakt” procesów o zniesławienie. I z pewnością nie ostatniego. Co w niczym nie przeszkadza pisowskim narodowym mediom, w których Grzegorz Jankowski teraz występuje jako autorytet i ekspert. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









