Stres? Nie znam takiego słowa

Stres? Nie znam takiego słowa

Przepis na długowieczność 105-letniej Consolaty Melis Przeżyła dwie wojny światowe, dziewięciu papieży i 50 włoskich premierów. Doczekała się czternaściorga dzieci, dwadzieściorga pięciorga wnucząt, dwadzieściorga czworga prawnucząt i trojga praprawnucząt (czwarte jest w drodze). Urodziła się 22 sierpnia 1907 r. Jest najstarsza z dziewięciorga rodzeństwa, które właśnie trafiło do Księgi rekordów Guinnessa. Łącznie mają 818 lat i 205 dni. Jest ich dziewięcioro – sześć sióstr i trzech braci. Oprócz Consolaty jest jeszcze Claudia (99), Maria (97), Antonio (93), Concetta (91), Adolfo (89), Vitalio (86), Vitalia (80) i najmłodsza (la piccolina) Mafalda (78). Będąc pod wrażeniem liczebności rodziny, Benito Mussolini w 1940 r. odznaczył medalem ich matkę Eleonorę. Pochodzą z liczącego 2 tys. mieszkańców miasteczka Perdasdefogu w górzystym regionie Oligastra na Sardynii. Claudia codziennie chodzi do kościoła, gdzie ma swoje stałe miejsce w pierwszej ławce. Kiedy lekarz przepisuje jej leki, odmawia, mówiąc: „Mam tylko jedną chorobę – starość – i nikt nie może tego uleczyć!”. Adolfo dalej zajmuje się barem, który otworzył w 1958 r., a w wolnym czasie pielęgnuje warzywa w ogrodzie. Consolata większość czasu spędza, czytając zniszczoną książeczkę do nabożeństwa.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2012, 35/2012

Kategorie: Świat