Świetlik. Spadochroniarz i grabarz

Świetlik. Spadochroniarz i grabarz

Zła wiadomość dla słuchaczy radiowej Trójki jest taka, że minął ponury rok rządów Wiktora Świetlika. A dobra? Że za rok o tej porze na Myśliwieckiej Świetlik będzie już byłym dyrektorem. Koszmarem sennym. Szkodnikiem, który psuł program radia, a na antenę wpuszczał partyjnych wyznawców. Sepleniących frustratów. Monotematycznych wielbicieli partii z Nowogrodzkiej. Słuchalność Trójki tak poleciała w dół, że gdyby nie muzyka, spadochroniarz Świetlik byłby już Świetlikiem grabarzem. Mało zabawne jest to, że na jego ekstrazarobki składają się, płacąc abonament, głównie przeciwnicy PiS. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 01/2019, 2019

Kategorie: Aktualne, Przebłyski