Tag "Dniepr"

Powrót na stronę główną
Kraj

Jak Słowianin ze Słowianinem

Większość uchodźców z Ukrainy uczy się już polskiego – jedni, by iść do szkoły czy pracy, drudzy, by wypełnić sobie czas Już nie 1,5 mln, ale ok. 3 mln Ukraińców mieszka wśród nas, uczy się i pracuje. Stajemy się państwem dwunarodowym. Potrafimy się dogadać „jak Słowianin ze Słowianinem”, ale coraz częściej słychać wokół polską mowę z charakterystycznym wschodnim zaśpiewem. Lipcowe ataki rosyjskich wojsk na Winnicę, Mikołajów, Odessę, Dniepr i Nikopol sprawią, że wielu uchodźców

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Hej, sokoły

Kozacy – rozbójnicy i żołnierze Wojna w Ukrainie sprawiła, że Polacy zainteresowali się historią sąsiadów. Zwłaszcza że nasi przodkowie żyli niegdyś w jednym państwie – Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Kim byli zamieszkujący Zaporoże i Dzikie Pola Kozacy? Skąd się wzięli i czy ostatecznie zniknęli z kart historii? Słowo kozak znane było już w średniowieczu. W spisanym w Kaffie (obecnie Teodozja na Krymie) w XIII w. rękopisie Codex Cumanicus oznaczało ono stróża lub wartownika. W używanych na terenach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wojna w Ukrainie

Ludzie pięknie się dzielą

Malbork solidarny z Ukrainą Już w niedzielę, 27 lutego, ruszył w mieście główny punkt zbiórki w Muzeum Miasta Malborka przy ulicy Kościuszki. – W sobotę, trzy dni po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, zgłosiliśmy do burmistrza pomysł utworzenia punktu pomocowego – mówi Marta Wróblewska z działu promocji miasta. – Nie spodziewaliśmy się tak dużego odzewu społecznego. Pierwszego dnia nasz punkt dosłownie zalała fala ludzi, szacujemy, że przyszło nawet 500 osób, w ciągu tygodnia przychodzi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wojna nerwów

Dlaczego Rosjanie nie zaatakują Ukrainy Na niezbyt szczegółowych infografikach publikowanych w mediach sytuacja wygląda dramatycznie. Rozmieszczenie wojsk Federacji Rosyjskiej wzdłuż północnej, wschodniej i częściowo południowej granicy ukraińskiej wywołuje skojarzenia z fatalną sytuacją strategiczną II Rzeczypospolitej w przededniu niemieckiej inwazji z 1939 r. Lecz jeśli uważniej prześledzimy informacje na temat koncentracji armii rosyjskiej i poznamy specyfikę terenu, na którym przyszłoby jej operować, rychła agresja na Ukrainę przestaje być „przesądzonym faktem”. Miasto – koszmar generałów Weźmy Kijów,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.