Tag "Ewa Wrzosek"

Powrót na stronę główną
Kraj

Prokurator wyklęta

Ewa Wrzosek za czasów rządów PiS była represjonowana, bo walczyła o praworządność. Teraz też odsądza się ją od czci i wiary

„Nie ma w prokuraturze (…) prokuratora bardziej zawziętego, bardziej nienawistnego, bardziej upolitycznionego i upartyjnionego w sensie zachowania, pełnego jadu wobec środowiska, które reprezentuje i uosabia przede wszystkim Jarosław Kaczyński, niż właśnie pani Wrzosek”, stwierdził Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny odniósł się w ten sposób do śmierci Barbary Skrzypek. Zaufana prezesa Prawa i Sprawiedliwości zmarła w swoim domu na zawał serca trzy dni po przesłuchaniu w prokuraturze przeprowadzonym przez Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. dwóch wież.

Fala hejtu i gróźb

Politycy PiS i wspierające ich media rozpętali nagonkę na panią prokurator, obwiniając ją o śmierć byłej sekretarki Jarosława Kaczyńskiego. Wrzosek została okrzyknięta „morderczynią” i „funkcjonariuszką partyjną”. A zbuntowany zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski powiedział, że „ta sytuacja budzi poważne wątpliwości, czy pani Barbara Skrzypek zmarła z przyczyn naturalnych, czy wskutek tego przesłuchania”. Ostrowski nie rozwinął swojej myśli, ale dla wyznawców PiS przekaz był jednoznaczny: Wrzosek musiała znęcać się fizycznie i psychicznie nad przesłuchiwaną. Prawdopodobnie przystawiała jej pistolet do głowy, biła pałką, oblewała zimną wodą, świeciła lampą po oczach i groziła wieloletnią odsiadką, by wymusić zeznania obciążające Kaczyńskiego. Problem w tym, że Barbara Skrzypek nie wniosła żadnych uwag co do czynności przesłuchania, nie złożyła żadnych skarg na niewłaściwe traktowanie. Nic o jakichkolwiek torturach nie powiedziała prezesowi PiS, z którym rozmawiała po wyjściu z prokuratury.

Na Ewę Wrzosek wylała się fala hejtu, dostała też liczne groźby, w tym pozbawienia życia. W czasie manifestacji zorganizowanej przez PiS pod Prokuraturą Okręgową w Warszawie Jacek Ozdoba w rozmowie z kolegami partyjnymi powiedział, że pchnie Wrzosek „i niech sp…”, na co Marek Suski „przestrzegał”: „Ale delikatnie, żeby się nie przewróciła”. Natomiast pisowska lustratorka Dorota Kania opublikowała w mediach społecznościowych wyniesiony z Instytutu Pamięci Narodowej wniosek paszportowy Wrzosek z danymi osobowymi, m.in. numerem PESEL, ówczesnym nazwiskiem i adresem zamieszkania.

Z obawy o bezpieczeństwo pani prokurator przydzielono ochronę. W poniedziałek 24 marca chciałem umówić się z nią na rozmowę, ale stanowczo odmówiła. Dzień później w mediach społecznościowych poinformowała, że do czasu zakończenia śledztwa w sprawie „dwóch wież” zawiesza aktywność medialną i nie będzie rozmawiać z dziennikarzami.

Choć śmierć Barbary Skrzypek została wykorzystana przez Jarosława Kaczyńskiego i jego obóz w sposób perfidny, to w tzw. liberalnych, antypisowskich mediach pojawiły się głosy, że prokurator Wrzosek powinna zostać odsunięta od śledztwa dotyczącego „dwóch wież” i w ogóle od prowadzenia postępowań związanych z rozliczaniem PiS. Zarzucano jej zbytnią aktywność w mediach (i kontrowersyjne wypowiedzi, m.in. że Roman Giertych byłby lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar), wybujałe ambicje (podobno chciała być szefową CBA i startowała w konkursie na szefa Prokuratury Krajowej), a nawet brak doświadczenia (dotychczas pracowała w prokuraturze rejonowej, gdzie nie prowadzi się zbyt skomplikowanych spraw). Jednak główny zarzut sprowadza się do tego, że Wrzosek w odbiorze społecznym nie jest postrzegana jako gwarant bezstronności i obiektywizmu, co PiS będzie wykorzystywało,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Pegasus zerwał się ze smyczy

Miał być narzędziem autokratów, a sięgają po niego też kraje demokratyczne W ostatnich dniach ubiegłego roku o oprogramowaniu szpiegującym stworzonym przez izraelską firmę NSO Group mówiło się wszędzie. W Polsce temat stał się popularny za sprawą odkrycia inwigilacji polityków PO, Romana Giertycha oraz prokurator Ewy Wrzosek (zresztą od grudnia ta lista się wydłużyła). Znacznie szerzej na świecie komentowano przypadki użycia Pegasusa przez rządy, które akurat można było o to podejrzewać. Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Pegasus i królowie podsłuchów

Kogo jeszcze podsłuchiwali? Czy znajdą się skruszeni, którzy wszystko ujawnią? Kanadyjczycy czy Amerykanie? A może jedni i drudzy? Kto sypnął polskie służby? Bo informacje o tej aferze przyszły z zewnątrz… Działająca przy Uniwersytecie w Toronto grupa Citizen Lab podała nazwiska trzech osób z Polski, które były inwigilowane za pomocą izraelskiego systemu Pegasus. Czy to wierzchołek góry lodowej? Czy będą następne nazwiska? Czy władza zbiera na Polaków haki? Jak przed tym się bronić? Czy sprawa zostanie wyjaśniona? Pytań jest więcej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Z dnia na dzień

Pegasus zaatakował Apple’a

Apple pozwało 23 listopada NSO Group. To twórcy oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. W tym samym czasie firma z Coupertino zaczęła informować swoich klientów o możliwości ataków. Jedno z takich powiadomień dostała prokuratorka Ewa Wrzosek, która ścigała Sasina