Tag "Goralenvolk"
Nie lubimy mówić o własnych grzechach
Wstydzimy się wspominać o Goralenvolku, bo okazuje się, że nasz niemal narodowy symbol ma w swojej historii tak haniebną skazę Dlaczego podjął pan ten temat i niejako postanowił zakończyć zmowę milczenia wokół Goralenvolku? – Na samym początku pomysł wziął się z mojego zainteresowania górami. Mieszkam w Krakowie, od liceum uprawiam wspinaczkę (kiedyś robiłem to nawet profesjonalnie, dziś już hobbystycznie) i zawsze myślałem o tym, aby zrobić górski film. Nie miałem wówczas do tego materiału. Aż do czasu. 20 lat
Fiasko Goralenvolku
Gdy jedni Krzeptowscy poparli Goralenvolk i poszli na kolaborację z Niemcami, drudzy walczyli w konspiracji Zapowiedziane na 8 marca wejście do kin filmu „Biała odwaga” Marcina Koszałki zwróciło uwagę mediów na temat Goralenvolku. Akcja wyodrębnienia górali podhalańskich z narodu polskiego była planowana przez Niemcy hitlerowskie od połowy lat 30. XX w. Grunt pod nią przygotował Witalis Wieder – kapitan rezerwy Wojska Polskiego i agent Abwehry. Wieder przyjechał do Zakopanego już w 1934 r. Prowadził działalność na rzecz
Kultura niesforna
Alergia; co myśli się zbiorą, kichnięcie je rozgania, tak to już zawsze wiosna mi się wszczyna. Tytułem usprawiedliwienia o tym wspominam, bo dystrakcja wpływa na formę tekstów: rwaną, wymiętą i porozrzucaną jak chusteczki higieniczne wokół mnie. Nie ma co się wysilać na spojenie, uspójnianie, mógłbym od tego dostać zapalenia spojówek, i tak podrażnionych światłem; płaczę, jak to piszę. Płaczę ze śmiechu, kiedy słyszę o kolejnych zmaganiach państwa kaczystowskiego z ludźmi kultury – czego się ta władza nie tknie, wychodzi jej na opak. Nawet
Góry, górale i Goralenvolk
Niemcy zagrali na góralskich ambicjach, powiedzieli: „Wcale nie macie słowiańskiego pochodzenia, tylko germańskie” Marcin Koszałka – reżyser, scenarzysta, autor zdjęć Dwa lata temu zacząłeś pisać scenariusz, w którym podejmujesz niełatwy temat akcji germanizacyjnej na Podhalu. W czerwcu 1940 r. kilkanaście tysięcy ludzi mieszkających na Podhalu zadeklarowało przynależność do Goralenvolku. Dziś do tego nikt otwarcie się nie przyznaje. – Kwestia Goralenvolku nie będzie poruszana na żadnej lekcji historii, w żadnym możliwym ustroju tego kraju. Zaraz po wojnie