Tag "Kolumbia"

Powrót na stronę główną
Reportaż

N.N. – nazwisko nieznane

Bliscy zaginionych w Kolumbii są napiętnowani Przybyłem do Puerto Berrío w sobotnie popołudnie. Temperatura sięgała 38 st. C. Z dworca autokarowego nieużywanym traktem kolejowym, który przecinał rzekę, poszedłem w stronę miasteczka. Niemal 500 km dzieliło Puerto Berrío od Morza Karaibskiego, a już tu rzeka Magdalena była szeroka na jakieś półtora kilometra. Kolej zbudowano w połowie XIX w., żeby przewozić brytyjskie maszyny z wybrzeża do fabryk włókienniczych wznoszonych wówczas w Medellín. (…) Magdalena nie była jedyną rzeką w Kolumbii,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Zdecyduje ten trzeci

Po raz pierwszy w Kolumbii lewica ma szanse dojść do władzy 17 czerwca Kolumbijczycy wybiorą prezydenta. W II turze zagłosują na Ivána Duque albo Gustava Petra. Zdaniem ekspertów to najważniejsze wybory w tym kraju w ostatnich dziesięcioleciach. Nie tylko dlatego, że pierwsze od podpisania porozumienia pokojowego z partyzantami Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) i że już w I turze, 27 kwietnia, wzięło udział ponad 19 mln Kolumbijczyków, 6 mln więcej niż w wyborach 2014 r. Po raz pierwszy istnieje możliwość przejęcia władzy przez lewicę.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Za którą górą jest lepiej?

Ponad jedna trzecia globalnego ruchu migracyjnego odbywa się między krajami byłego Trzeciego Świata Dwudziestokilkuletni Adama z Burkina Faso chciałby kiedyś zamieszkać w Hiszpanii, ale realny jest dla niego jedynie wyjazd dużo bliższy. Dlatego decyduje się na sąsiednie Wybrzeże Kości Słoniowej – państwo wcale nie bardziej stabilne, również targane konfliktami zbrojnymi, pełne bojówek, może nawet bardziej niebezpieczne niż jego ojczyzna. Na tym polega właśnie jeden z paradoksów migracji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Rzeź dżungli amazońskiej

Jeśli tempo niszczenia dżungli się nie zmniejszy, 57% drzew amazońskich znajdzie się na liście gatunków zagrożonych Tak jak u nas trwa wycinka Puszczy Białowieskiej, w Brazylii i Kolumbii trwa zagłada dżungli amazońskiej. Polskie Ministerstwo Środowiska twierdzi, że leśnicy wycinają drzewa w trosce o bezpieczeństwo ludzi. W Brazylii i Kolumbii uzasadnieniem jest zwiększenie areału pod hodowlę bydła, uprawę soi i krzewów koki. Całkowity obszar dżungli amazońskiej wynosi 6,1 mln km kw., z czego 60% znajduje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Słuchajcie, hierarchowie!

Papież nawołuje do pojednania w Kolumbii Ryszard Kapuściński opisał w „Chrystusie z karabinem na ramieniu” losy księdza kolumbijskiego Camila Torresa, wywodzącego się z potępianego przez Kościół nurtu teologii wyzwolenia. Torres wstąpił do Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) i zginął w pierwszej potyczce z wojskami rządowymi. Biedna część społeczeństwa uważa go za świętego. Sebastián Marroquín, syn barona narkotykowego, w książce o ojcu napisał: „My, Kolumbijczycy, potrafimy ze sobą walczyć, nie potrafimy jednak rozmawiać i dojść do ugody”. Wezwaniu do ugody i pojednania Kolumbijczyków

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Partyzanci wracają do domu

Zbrojne rozwiązywanie konfliktów zostało w Kolumbii raz na zawsze skompromitowane Yezid Arteta – były dowódca jednego z najbardziej nieuchwytnych frontów FARC; złapany w 1996 r., po 10 latach w więzieniu został członkiem grupy badawczej ds. konfliktów zbrojnych przy Uniwersytecie Autonomicznym w Barcelonie. Współautor książki „Co, jak i kiedy negocjować z FARC”, z której korzystał prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos, laureat tegorocznej pokojowej Nagrody Nobla, w trakcie czteroletnich pertraktacji. 24 listopada w Bogocie prezydent Kolumbii Juan

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

W Kolumbii umilkły strzały

Koniec najdłuższej wojny domowej w Ameryce Łacińskiej Poniedziałkowy ranek 29 sierpnia przejdzie do historii Kolumbii jako pierwszy, w którym po 52 latach umilkły strzały. Był to triumf rozumu nad głupotą, dialogu i porozumienia nad obskurantyzmem i nienawiścią. Wojna nie będzie już rzutować na politykę wewnętrzną Kolumbii, do czego muszą się przyzwyczaić politycy i ich wyborcy. Czy faktycznie tak się stanie? Czy na sytuację w Kolumbii nie będzie wpływać demontaż Wenezueli pod rządami chavistów ani partyzancki narkobiznes? Długi proces Porozumienie zawarte w Hawanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.