Tag "kościół w polsce"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Koniec. Kropka. I co dalej

Dla obserwatorek/obserwatorów i uczestniczek/uczestników ostatnich wydarzeń w Polsce, masowych, oddolnych protestów, rozgrywających się niejednokrotnie po raz pierwszy w scenografii mniejszych miast i miasteczek, tej Polski zapomnianej, wykluczonej komunikacyjnie, niebranej pod uwagę, nieopisywanej, niesłyszanej, jest jasne, że oglądamy koniec. Czego to koniec, nie jest już takie jasne. (Zawsze też znajdzie się ktoś, kto powie: ale czy aby na pewno? Końce lubią się ciągnąć w nieskończoność, a niejeden koniec wiedzie długie życie pozagrobowe). Interpretacji i tropów wyjaśniających jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Głódź na Bobrówce

Ach, co to będzie za dzień! Ilu ludzi z radości, że to już, da na mszę. Albo wprowadzi do organizmu ulubiony napój arcybiskupa i generała w jednym. 13 sierpnia Sławoj Leszek Głódź skończy 75 lat. I raczej nie może liczyć, że papież Franciszek przedłuży mu pobyt w Gdańsku. Głódź za dobrze zna swoich braci, by samemu nie zadbać o godną emeryturę. Wróci do rodzinnej wioski. Mająca 350 mieszkańców Bobrówka na Podlasiu to prawdziwe głódziowe eldorado. Kościół większy niż w niejednym powiecie. Z marmurami, złoceniami, kolumnami.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Apel czy ultimatum

Studencie, pamiętaj! Nawet ty, przyjeżdżający do Warszawy tylko w soboty i niedziele, jesteś obserwowany przez czujne oko Rady Zrzeszeń Katolickich Archidiecezji Warszawskiej. Niestety, nie po to, żeby cię wesprzeć materialnie, bo często ledwo zipiesz. Albo wspomóc darmowymi zajęciami. Rada dba o to, byś się nie przemęczył nauką. I zamiast na zajęcia poszedł w niedzielę na mszę. Pod apelem do rektorów uczelni, które jeszcze prowadzą w niedzielę wykłady, podpisał się asystent kościelny RZK AW ks. dr Ludwik Nowakowski. I przewodnicząca tej rady Elżbieta Gołąb. Apelanci

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Z kropidłem na suszę

Ech, ta cywilizacja. Piękne marzenie. Niby ją gonimy. A niektórym to się nawet wydaje, że jest tuż-tuż. Że za chwilę ją dopadniemy. Niestety, pobudka jest bolesna. Niemcy na suszę mają potężne zraszacze pól. A my? My mamy księdza, który odprawia modły w intencji deszczu. Znowu. Bo już w 2006 r. za rządów PiS o deszcz modlili się posłowie w Sejmie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.