Tag "kryminał"
Dlaczego tak lubimy czytać kryminały?
Dlaczego tak lubimy czytać kryminały? Marta Zdanowska, literaturoznawczyni, Dom Literatury w Łodzi Popularność kryminałów wynika przede wszystkim ze struktury narracyjnej. Czytelnik lubi mieć historię, w której są tajemnica, strach, zły i dobry bohater. Idealny bohater pozytywny nie powinien być jednak superbohaterem, lepiej, by miał jakieś słabości. Dlatego wielu śledczych w tych opowieściach, w tym coraz więcej kobiet, ma problemy z alkoholizmem, jest w spektrum autyzmu albo ma jakieś kłopoty rodzinne. Dosyć istotne jest to, że zazwyczaj kryminał
Aktor dojrzewa na robocie
Im trudniejsze dostajesz zadanie, im bardziej cię ono przeraża, tym lepiej, bo masz szansę się rozwinąć Katarzyna Dąbrowska – aktorka filmowa i teatralna Serial Player Original „Behawiorysta” to adaptacja powieści Remigiusza Mroza, króla polskiego kryminału. To twój obszar literacki czy trzymasz na nakastliku książki zupełnie innych autorów? – Dostanę za to pewnie burę od całego fanklubu Remigiusza Mroza, ale nie jestem fanką powieści kryminalnych. Lubię takie historie w wydaniu serialowym, zwłaszcza skandynawskim, ze wspaniałymi krajobrazami i mrocznym
Proszę o konsolę do gier
Dwa morderstwa prostytutek w lesie pod Warszawą Daniel P. beznamiętnym głosem opisuje śledczemu umieranie prostytutki. „Podczas duszenia białka jej oczu zrobiły się czerwone, język wypadł z ust. Ciało wrzucone do dołu ze śmieciami drgało konwulsyjnie”. Stracił cierpliwość, dlatego uderzył kobietę kamieniem w głowę i stanął na gardle. Dla pewności szyję przeciął nożem. W komendzie policji trwa alarm – w ciągu kilku ostatnich miesięcy już drugą kobietę zamordowano w paśmie leśnym przy drodze
Piętno dzieciobójcy cz. II
Dla Oskara K. dzieci były przeszkodą w zaspokajaniu własnych potrzeb Po śmierci Adasia – zeznała Zofia K. – mąż zachowywał się tak, jakby się urwał z łańcucha. Nie odebrał ciała z prosektorium, nie uczestniczył w organizacji pogrzebu, spóźnił się na ceremonię żałobną. Biegli psycholodzy stwierdzili, że zeznania kobiety nie spełniają kryteriów wiarygodności. Ich zdaniem Zofia K. ma skłonność do zniekształcania relacji, manipulowania otoczeniem, koncentrowania się na własnych potrzebach. To wynik zaburzenia emocjonalnego, którego cechą jest
Szatan mi kazał
Powieś się, będzie spokój! – wołali krewni ofiar Artura K. „Tatulek, mamulek, za chwilę start”, nagrywa z parku Zimne Doły w okolicach Warszawy na domowy numer telefonu rodziców. Jest południe 8 września 2018 r. 40-letni Artur K. uczestniczy w biegach wokół stolicy. Organizatorzy nie wiedzą, że to więzień na przepustce. Do zakładu karnego ma wrócić o godz. 18. Rano był u rodziców. Przebrał się w dresy, przytulił psa. Wziął, jak co miesiąc, 320 zł kieszonkowego (część tych









