Tag "neutralność klimatyczna"

Powrót na stronę główną
Opinie

Jaka neutralność klimatyczna?

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej.

Unijna polityka klimatyczna narzuciła podstawowe wytyczne wieloletnich działań gospodarczych w państwach członkowskich. Głównym ich celem jest odchodzenie gospodarek od paliw kopalnych oraz przechodzenie na energię odnawialną po to, by ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Gospodarka polska, a zwłaszcza jej energetyka oparta na węglu, ma jeszcze pewne, choć czasowo ograniczone, zdolności do realizacji tego celu. Tkwią one niewątpliwie w efektywniejszym wykorzystywaniu skumulowanej energii pierwotnej, jak i w intensywnym wykorzystywaniu energii końcowej.

W przypadku rolnictwa problemem stała się nadmierna intensywność upraw, zwiększająca tę emisję (CO², CH², NO, NH² i in.), choć jest ona przecież zgodna z wytycznymi FAO przy ONZ, a więc Zielonej Rewolucji z lat 60. ubiegłego wieku, która uratowała miliony ludzi przed śmiercią głodową.

Efektywność energetyczna będzie w polskiej gospodarce niewątpliwie nadal stopniowo rosnąć, gdyż miks prądowy energii elektrycznej zostanie wzbogacony o rosnący udział OZE. Natomiast strumień energii niezbędnej do utrzymania komfortu cieplnego w budynkach będzie minimalizowany dzięki ich pełnej termomodernizacji, a także zastosowaniu pomp ciepła napędzanych m.in. prądem z fotowoltaiki.

Unijna polityka klimatyczna do 2050 r. winna według Komisji Europejskiej doprowadzić do neutralności klimatycznej państw skupionych gospodarczo na wspólnym, jednolitym rynku. Jak narodziła się ta idea? Czy nie jest ona jakimś swoistym kaprysem unijnych liderów? Nie. Ta tendencja sukcesywnie narastała. Pierwszą bowiem myślą wpływowych unijnych polityków, takich jak Angela Merkel czy Connie Hedegaard, było przekonanie, że polityka klimatyczna stanie się dla państw skupionych we Wspólnocie swoistym spoiwem, łączącym w działaniu na jej rzecz. Pani kanclerz, była minister ds. ekologii w federalnym rządzie Niemiec, każdorazowo akcentowała to w swoich wystąpieniach na forum Parlamentu Europejskiego, będąc zarazem pewna prosperity gospodarczej swojego kraju, zasilanego sowicie tanim gazem ze Wschodu. Connie Hedegaard zaś, będąc komisarzem unijnym ds. działań w dziedzinie klimatu w latach 2010-2014, bez ogródek dała nam w PE do zrozumienia, że proces ograniczania emisji CO² będzie się odbywać w dużym stopniu dzięki państwom „nowej” Unii.

Czy w istocie polityka ta zjednoczyła państwa członkowskie w walce z zachodzącymi zmianami klimatu? Czy ambicje przywódców unijnych w tym zakresie – zwłaszcza w zderzeniu z realną, narastającą wbrew zobowiązaniom ogromną emisją tych gazów przez gospodarki Chin, USA, Indii, Rosji i wielu innych – to nie jakaś celowo prowadzona jednostronna propaganda? Dzisiaj, jak widzimy, może i z tego powodu polityka ta, zamiast łączyć, zaczyna coraz bardziej dzielić państwa członkowskie. Dlaczego?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Australia w ogniu

Wszyscy ludzie żyjący obecnie na Ziemi doświadczą w przyszłości negatywnych skutków zmian klimatu Szymon Drobniak – biolog ewolucyjny, projektant graficzny, poeta Jak to się stało, że trafiłeś do Australii? – Przywiodła mnie tam praca. Jestem biologiem ewolucyjnym. Kilka lat temu dostałem projekt od Australijskiej Rady Badań Naukowych. Badania dotyczą tego, jak organizmy reagują na zmiany środowiska – i jak te reakcje zmieniają się z wiekiem. Na przykład czy i w jakim stopniu zwierzęta mogą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.