Tag "prostytucja"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

O miłości i seksie, co gorzki mają smak

W Ekwadorze kobiety są traktowane przedmiotowo, a nastolatki wykorzystują swoje ciała jak towar. Nawet w najmniejszym miasteczku działa kilka burdeli Korespondencja z Ekwadoru Wpatruję się w niskiego, łysiejącego Ekwadorczyka i staram się przełożyć jego pytanie na polski. Nie jest to trudne, ale mnie zaskoczył. Mam chyba głupią minę, więc pyta jeszcze raz. – No i jak tam nasze burdele? – rzuca z błyskiem w oku. Nie wiem, co odpowiedzieć. – Nasze dziewczyny! Dobre są, nie? Ile razy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Szwajcaria – ogród płatnych rozkoszy

Prostytucja przynosi obroty rzędu 3 mld franków rocznie   W niespełna 400-tysięcznym Zurychu na mężczyzn gotowych płacić za seks czekają 183 domy publiczne, w mniejszej o połowę Genewie – 115. Każdego roku ośmiomilionową Szwajcarię obsługuje od 13 do 20 tys. prostytutek. Jak szacuje Szwajcarski Bank Narodowy, branża płatnej miłości przynosi obroty rzędu 3 mld franków rocznie. Na mapie rozkoszy najżywszym światłem pulsują okolice Zurychu i Bazylei, a następnie Genewa i kanton Argowia.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Bo wystawię cię na szosę

W stolicy agencje towarzyskie opanowały burdelmamy. Są bardziej bezwzględne niż mafiosi Siedzieli w trójkę: Monika T., jej przyjaciółka Małgorzata G. i Emil O., kierowca w agencji towarzyskiej, gdzie pracowała 39-letnia Monika. W sąsiednim pokoju spała jej czteroletnia Julka. Mieszkanie – przy ulicy Dwernickiego w Warszawie – należało do Małgorzaty. – Nie chcę być dłużej kurwą – powiedziała Monika, gdy skończyła się wódka. – Poszukam innej roboty, do Kaśki już nie wrócę. Emil

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Skóra, w której żyję

Ciało kobiety jest traktowane jak narzędzie, które wykonuje pracę, a jeśli nie wykonuje – to nie zarabia Magdalena Wojciechowska – asystent w Katedrze Socjologii Organizacji i Zarządzania Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, autorka badań opublikowanych w książce „Agencja towarzyska (nie)zwykłe miejsce pracy”. Agencja towarzyska (nie)zwykłe miejsce pracy. Dlaczego (nie)zwykłe? Dlaczego miejsce pracy? Wielu rodaków oburzyłoby się, że agencję towarzyską w ogóle można nazwać miejscem pracy. – Na dodatek mówienie o prostytucji to coś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.