Tag "Rzeczpospolita"

Powrót na stronę główną
Z dnia na dzień

„Rzeczpospolita” zapytała, jak Polacy oceniają ministra zdrowia

SW Research przeprowadziło sondaż dla „Rzeczpospolitej”, w którym zapytano, jak Polacy oceniają działania Adama Niedzielskiego w walce z epidemią COVID-19. Ponad 1/3 respondentów nie ma dobrego zdania o ministrze zdrowia.   Według danych opublikowanych 8 sierpnia na rp.pl

Przebłyski Z dnia na dzień

Hajdarowicz z Jakubasem na sztachety

Gdziekolwiek spojrzeć, sami niezłomni. Widać, że to bardzo zaraźliwa choroba. W biznesie niezłomni też lęgną się jak kurki po deszczu. I wojują ze sobą, na sztachety. Jak Grzegorz Hajdarowicz ze Zbigniewem Jakubasem. Pierwszy to kabaretowy właściciel „Rzeczpospolitej”, a drugi robi interesy, na czym się da. Kiedyś handlowali między sobą nieruchomościami. Dziś sądzą się o ponad 5 mln zł. I mówią o oszustwach i kłamstwach. Hajdarowicz do atakowania Jakubasa bez oporów wykorzystuje „Rzeczpospolitą”. Na co ten odpowiada płatnymi ogłoszeniami w dziennikach.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jak długo jeszcze?

Oszczerca, cwaniak, kombinator, karierowicz, lawirant. Ryszard Czarnecki to modelowy przykład patologii polskiego życia publicznego Ciągnie się za nim cały łańcuszek różnych afer, ale – jak widać – mało komu to przeszkadza. Choć wydawałoby się, że człowiek z taką opinią – polityka nielojalnego i przede wszystkim malwersanta publicznych pieniędzy – powinien być skończony. A tak nie jest. Czarneckiego widać na partyjnych konferencjach za plecami Jarosława Kaczyńskiego, PiS go oklaskuje, dziennikarze zapraszają do wywiadów. Wstydu nie ma. O czym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Paderewski – replika Hajdarowicza

Na początek wyrazy współczucia. Kierujemy je w stronę Pawła Łepkowskiego z „Rzeczpospolitej”. Autora kolejnego wywiadu z Grzegorzem Hajdarowiczem. Formalnym właścicielem wydawnictwa, w którym Łepkowski zarabia na coś do chleba z masełkiem. A może niepotrzebnie się o niego martwimy? Może lubi słuchać megalomańskich wynurzeń Hajdarowicza? I lubi krytykę ludzi, z którymi Łepkowski pracował? Może lubi pompować ego Hajdarowicza, porównując go do Paderewskiego? Oj, nieelegancko tak na żywca kpić z człowieka, który osobiście uratował „Rzeczpospolitą”. Hajdarowicz jest przekonany, że gdyby się nie pojawił w 2011 r., to ten

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Ferfecki na tropie

Gazety lubią podkreślać swoją wyjątkowość. Konkurencja jest duża, więc trzeba jakoś się wyróżniać. W pewien sposób, choć dziwny, udało się to „Rzeczpospolitej”. Jako chyba jedyna na świecie ma człowieka, który tropi pochówki ludzi związanych z PRL. Wiktor Ferfecki zna Cmentarz Wojskowy na Powązkach pewno lepiej od jego administracji. Wie, kto, kiedy i gdzie jest bądź zostanie pochowany. Z każdym nowym nieboszczykiem Ferfecki tak bardzo się oburza, że zaczynamy się martwić o jego zdrowie. Wiemy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Z Hajdarowiczem na stojąco

Grzegorz Hajdarowicz, właściciel „Rzeczpospolitej” (z przydatkami), to ludzki pan. Wywiad z nim czytaliśmy na stojąco. I to dwa razy. Bo Hajdarowicz kocha lansik. A jak właściciel coś kocha, to w swoich mediach ma! Choćby ostry wywiad z takimi zwrotami w pytaniach: „jest pan niezwykle efektywnym przedsiębiorcą”, „dynamiczny 16-letni Hajdarowicz”, „ma pan zdolności charakteryzujące dobrego organizatora”, „skąd taki talent”. I tak przez całą długaśną rozmowę. A dlaczego staliśmy? Trudno siedzieć, jak człowiek czyta, że Hajdarowicz odkrył podłość komuny,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

„Obywatel” Hajdarowicz

Trafiliśmy na zabawny film. O Grzegorzu Hajdarowiczu, właścicielu Grupy Gremi, która wydaje „Rzeczpospolitą”. Najzabawniejszy jest sam tytuł tego dziełka „Obywatel G.H.”. Bo od razu wiadomo, że ego Grzegorza Hajdarowicza lata wysoko nad plantacją palm, które posadził w Brazylii. Tak wysoko, że Hajdarowiczowi szwankuje pamięć. W filmie nie ma ani słowa o tym, jak zaorał kultowe „Życie Warszawy” i „Przekrój”. I o nocnym spotkaniu przy śmietniku z Pawłem Grasiem, prawą ręką Tuska, które skończyło się czystkami w „Rzeczpospolitej”. I rozwaleniem „Uważam

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Lisiewicz demaskuje kłamstwa Lisickiego

Jak oni się kochają! Rodzinka mediów pisowskich nie szczędzi sobie czułości. Także na swoich łamach. Prawdziwi Polacy. Szorstcy, ale do bólu szczerzy. A jak ich coś zaboli – walą między oczy. Boli zaś coraz więcej. Piotra Lisiewicza, zastępcę redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, szczególnie uwiera Paweł Lisicki, szef „Do Rzeczy”. Przypomina mu więc stare grzechy, gdy ten kierował „Rzeczpospolitą” i przyczynił się do „skutecznego wtłaczania Polakom w głowy kłamstwa smoleńskiego”. „Decydujące było

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.