Tag "transport"

Powrót na stronę główną
Promocja

5 głównych wyzwań w zarządzaniu flotą – jakie aspekty powodują najwięcej problemów?

Artykuł sponsorowany Międzynarodowy transport drogowy należy do najbardziej złożonych segmentów logistyki. Firmy, które w nim działają, muszą zmagać się z rosnącą presją kosztową, wymagającymi regulacjami oraz niedoborem zasobów ludzkich i technicznych. W takiej rzeczywistości sprawne fleet

Opinie

Pociąg ku przyszłości

Kolej znowu okazała się narzędziem do rozwiązywania problemów z dostępem do edukacji, opieki zdrowotnej i społecznej czy kultury

Historia była mało łaskawa dla polskich kolei. 30 lat temu branża została praktycznie porzucona przez państwo, wydawała się też mało atrakcyjna dla biznesu. Została właściwie sama ze swoimi problemami, co skazywało ją na przegraną w konkurencji z transportem drogowym. W kolejnych latach zlikwidowano jedną trzecią sieci kolejowej – i kreślono wizje dalszej likwidacji. Setki kilometrów linii kolejowych miały zostać rozebrane. Społeczeństwo, a przede wszystkim politycy koncentrowali się na budowie dróg, a zwłaszcza autostrad.

Ostatecznie kolei udało się uniknąć scenariusza dalszej degradacji dzięki wsparciu Unii Europejskiej. I nie chodzi nawet o pieniądze na inwestycje, ale przede wszystkim o politykę zorientowaną na zrównoważony rozwój różnych gałęzi transportu. Państwa Europy Zachodniej znacznie wcześniej odrobiły bowiem lekcję, do czego prowadzi faworyzowanie samochodów oraz promocja masowej motoryzacji. I doceniły transport szynowy.

Gdy polski rząd udał się do Brukseli z propozycją, aby środki na kolejnictwo przesunąć na budowę autostrad – wrócił z kwitkiem. Od tego momentu kolej zaczęto traktować poważniej. Zauważono, że tworzy alternatywę dla zatłoczonych dróg, sznurów ciężarówek na nowo wybudowanych autostradach i dla zastawionych samochodami ulic i chodników. Dzięki inwestycjom unijnym zaczęto odbudowywać przemysł taborowy. Zauważono, że nie produkujemy w Polsce samochodów, ale pociągi – owszem. Podobnie jak szyny, podkłady, tłuczeń i osprzęt elektryczny do modernizacji infrastruktury kolejowej. Okazało się, że inwestycje w kolej napędzają biznes krajowy, a w motoryzację – zagraniczny.

Dzięki silnej presji unijnej kolej zaczęła się odbudowywać. Chętnych do podróży stopniowo przybywało. Dziś na niektórych liniach brakuje biletów, a polskim rynkiem interesują się inwestorzy z innych krajów.

Gorzej jest w przewozach towarowych, które nie korzystają ze wsparcia publicznego i konkurują bezpośrednio z ciężarówkami. Tu luka inwestycyjna z czasów marginalizacji kolei jest trudna do nadrobienia. Trzeba by odzyskać klientów, którzy przenieśli ładunki na transport drogowy, odbudować zamknięte

Jakub Majewski jest doktorem nauk humanistycznych, twórcą i kierownikiem Pracowni Polityki Transportowej, pracownikiem naukowo-dydaktycznym Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych na Uniwersytecie Warszawskim. Członek rad nadzorczych, zarządów przewoźników i zarządców infrastruktury kolejowej, m.in. PKP Przewozów Regionalnych, WKD, SKM, Kolei Mazowieckich i PKP Polskich Linii Kolejowych. Od 2012 r. wiceprezes Urzędu Transportu Kolejowego, a od 2014 prezes Fundacji Pro Kolej. Członek zespołu ds. wielkoskalowych projektów infrastrukturalnych Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN, rady naukowej projektu „Zintegrowana Sieć Kolejowa” oraz Rady ds. Transportu Kolejowego przy Prezesie UTK

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Kolej jest dobra dla Polski

Odbudowa kolei rozwiąże problemy transportowe i zmniejszy wykluczenie komunikacyjne

Karol Trammer – twórca i redaktor naczelny dwumiesięcznika „Z Biegiem Szyn” poświęconego kolei. Niebawem ukaże się jego książka „Przestawianie zwrotnicy. Jak politycy bawią się koleją”.

Czy są jakieś plany przywrócenia kolei należnego jej prestiżu i znaczenia?
– Nie używałbym słowa prestiż, mówiłbym raczej o kluczowej roli, jaką jest zapewnianie mobilności społeczeństwu i dobrych warunków dla logistyki. Generalnie, jeśli chodzi o ruch pasażerski, to powoli wraca on do łask. Oznacza to, że na obecnym etapie łaska polityków jest nieco większa niż dwie, trzy dekady temu, kiedy na kolej spoglądano jak na balast, który nie chce dostosować się do gospodarki rynkowej, chociaż musi. To rozumowanie sprowadzało się do tego, że kolej jest nierentowna i tak jak inne nierentowne branże musi się kurczyć i zanikać. W latach 90. nie widziano w kolei narzędzia do rozwiązywania problemów społecznych i gospodarczych. Dziś podejście polityków do transportu kolejowego trochę się zmieniło, ale nie uważam, by wszystkie decyzje podejmowano w sposób w pełni przemyślany i strategiczny. Obecnie niepokojące są działania dotyczące kolei towarowej. Niekończąca się restrukturyzacja spółki PKP Cargo, która w 2013 r. weszła na giełdę, polega – tak jak w najgorszych dla kolei latach 90. – na zwalnianiu pracowników, złomowaniu taboru i wyprzedawaniu zapleczy serwisowych. Przewoźnik, zamiast walczyć o klientów, dopasowuje swoje zasoby do zmniejszających się przewozów.

Co można z tym zrobić?
– Jeśli reforma polega na nieustannym zmniejszaniu zasobów, to prowadzi na dno, od którego potem trudno się odbić. Do dziś zresztą widzimy skutki polityki cięć w przewozach pasażerskich – wykorzystanie kolei mimo jej renesansu wciąż jest w Polsce mniejsze niż w Szwajcarii, Niemczech, Austrii czy nawet na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji.

Jeśli chodzi o kolej towarową, to zgłaszane są pomysły jej rozwoju, ale szybko odkłada się je na półkę. Zamiast tego do PKP Cargo są ściągani specjaliści od zwalniania personelu i cięcia zasobów. A zbyt małe zasoby były przyczyną dwóch największych kryzysów w PKP Cargo w ostatnich latach. Najpierw w 2017 r., gdy zamknięto na czas modernizacji magistralę Lublin-Warszawa i pociągi z węglem z Bogdanki do elektrowni Kozienice, Ostrołęka i Połaniec musiały zostać skierowane na długie objazdy. W tej sytuacji do przewozu tej samej ilości węgla potrzeba było znacznie więcej wagonów – szybko zaczęło ich brakować i kryzys rozlał się na cały kraj: kopalnie alarmowały, że nie mają gdzie składować wydobytego węgla, bo PKP Cargo nie podstawia pociągów, a elektrownie raportowały, że mają za małe rezerwy węgla, bo pociągi nie docierają na czas. Kolejny kryzys miał miejsce w 2022 r. – po wprowadzeniu embarga na węgiel z Rosji sprowadzano go z RPA czy Indonezji. PKP Cargo dostało zadanie szybkiego przewiezienia tego węgla w głąb kraju. Miało jednak za małe zasoby i musiało zrezygnować z części dotychczasowych klientów. Dalsze zmniejszanie zasobów to proszenie się o kolejne kłopoty.

Czytałem artykuł byłego ministra transportu Tadeusza Syryjczyka utrzymany w zupełnie innym tonie. Pokazywał, że PKP Cargo to europejska potęga. Były minister lansuje hasło „Make Cargo Great Again”.
– Z wzorowanym na haśle wyborczym Donalda Trumpa sloganem „Make Cargo Great Again” przyszedł Marcin Wojewódka, który był prezesem PKP Cargo od kwietnia do grudnia 2024 r. i zwolnił w tym czasie 4 tys. pracowników. Choć zapowiadał, że będzie odzyskiwał klientów i zdobywał nowych, realizowana liczba przewozów spadła, a udział PKP Cargo w rynku kolei towarowej na początku 2025 r. był najniższy w historii. A do opinii ministra Syryjczyka podchodzę z dużą rezerwą – to za jego kadencji dokonano największej rzezi połączeń kolejowych: z początkiem kwietnia 2000 r. zlikwidowano ruch pasażerski na 1028 km sieci kolejowej.

Ludzie, którzy likwidowali kolej, dziś mówią o potrzebie jej odbudowy. Prawdą jest, że mamy rozwinięty rynek przewozów towarowych – działa na nim kilkudziesięciu przewoźników: państwowych, prywatnych, zagranicznych. Swoich przewoźników mają duże spółki skarbu państwa: Orlen, KGHM, Grupa Azoty. Na polskich torach obecne są koleje niemieckie, czeskie, jest też prywatny kapitał z USA i Wielkiej Brytanii. Mimo to rynek pozostaje w stagnacji. Przewoźnicy podbierają sobie klientów, a PKP Cargo od lat zajmuje się ciągłą restrukturyzacją.

Dużą barierą dla wzrostu przewozów jest infrastruktura kolejowa. Sieć modernizowano w sposób pogarszający warunki dla ruchu towarowego: likwidowano ładownie, odcinano bocznice, a przede wszystkim masowo degradowano stacje do roli przystanków, czyli likwidowano dodatkowe tory, niezbędne do tego, aby składy towarowe mogły przepuszczać szybsze pociągi pasażerskie. Przez to pociągi towarowe muszą czekać z wyruszeniem w trasę kilka, kilkanaście godzin, aż zakończy się szczyt w ruchu pasażerskim lub wręcz nastanie noc. W przypadku zakłóceń opóźnienia w ruchu towarowym sięgają wielu godzin czy nawet liczone są w dobach, a terminowość jest w logistyce coraz istotniejsza.

Wspominał pan, że były zgłaszane pomysły uzdrowienia przewozów towarowych.
– Dotyczyły m.in. odzyskiwania mniejszych klientów. Gdy PKP Cargo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Technologie

Concorde – reaktywacja

Ikoniczny samolot znów będzie przewoził pasażerów

Dokładnie pół wieku od daty pierwszego lotu rejsowego Concorde znów będzie przewoził pasażerów. Firma Fly-Concorde spełni tym samym marzenia milionów jego fanów na całym świecie, których dziadkowie i ojcowie rozkoszowali się widokiem pięknej podniebnej sylwetki.

Zmodernizowany i dostosowany do obecnych potrzeb lotnictwa Concorde wróci do latania najprawdopodobniej w pierwszej połowie 2026 r. Termin ten nie został wybrany przypadkowo – w przyszłym roku świat będzie obchodzić 50-lecie pierwszego liniowego lotu pasażerskiego tej maszyny.

Emblematyczny samolot wróci na trasy m.in. dzięki decyzji Donalda Trumpa. 6 czerwca br. na lotnisku w Waszyngtonie amerykański prezydent odwołał obowiązujący od 1973 r. zakaz lotów samolotów naddźwiękowych nad lądem. Jak podkreślił Michael Kratsios, dyrektor Biura Polityki, Nauki i Technologii Białego Domu, decyzja ta umożliwi Amerykanom podróżowanie z Nowego Jorku do Los Angeles w czasie krótszym niż cztery godziny.

Naddźwiękowy, drogi, ale bezpieczny

Decyzję tę natychmiast wykorzystała firma Fly-Concorde. Jej nowa maszyna na pierwszy rzut oka nie będzie wiele się różniła od powstałej ponad pół wieku temu. Przede wszystkim zachowana zostanie aerodynamiczna sylwetka przypominająca ptaka.

Nowy Concorde będzie jednak – czego oko laika nie zauważy – o 50% lżejszy od oryginału.

Jeszcze większe zmiany wprowadzono w zakresie emisji zanieczyszczeń. Będą one aż o 80% mniejsze niż w przypadku starego modelu. Silniki będą wyraźnie cichsze. Nowy samolot poleci na wysokości 18 tys. m, czyli znacznie wyżej niż inne popularne samoloty pasażerskie.

Oko zwykłego śmiertelnika zauważy za to zmiany we wnętrzu nowego samolotu. Jak zapowiadają jego twórcy, będzie ono niezwykle wytworne – oparte na japońskim minimalizmie. W kabinie pilotów zastosowano natomiast technologie kosmiczne – efekt wieloletnich badań i przygotowań.

Za reaktywacją słynnego Concorde’a stoi dr Pano Kroko Churchill, ekspert w dziedzinie fizyki, krewny premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla. Od lat skupia się on na badaniach dotyczących oddziaływania szumu samolotów naddźwiękowych na organizm człowieka. Prace nad najnowocześniejszymi silnikami naddźwiękowymi, którymi przewodził potomek premiera Churchilla, doprowadziły do zastosowania w nowym samolocie takich rozwiązań, że jego lot nad lądem nie będzie przeszkadzał mieszkającym 18 km poniżej ludziom.

Dr Pano Churchill to technologiczny weteran ponad

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Promocja

Kiedy warto zainwestować w bagażniki rowerowe na dach?

Artykuł sponsorowany Szukasz sposobu na bezpieczny i wygodny przewóz rowerów. Twoje auto nie ma jednak haka holowniczego, a Ty chcesz maksymalnie wykorzystać przestrzeń dachu. W takiej sytuacji rozsądnym wyborem wydają się bagażniki rowerowe na dach – lekkie, atrakcyjne cenowo

Ekologia

Rowerem ku lepszej przyszłości

Ciche, nie smrodzą, nie wymagają betonowych parkingów, tonują ruch w miastach. Zastąpią auto osobowe, komunikację publiczną i samochód dostawczy

Rowerem można dojechać tam, gdzie za daleko na piechotę, ale zbyt blisko, by jeździł pociąg czy autobus. Do najbliższej stacji, przystanku albo z hubu przeładunkowego prosto pod nasze drzwi, z przesyłką kurierską.

Polityki rowerowej mobilności to przede wszystkim edukacja i pieniądze. We Francji od kilku lat można otrzymać dopłatę do roweru transportowego w wysokości do 3 tys. euro. Paryż z okazji letnich igrzysk olimpijskich chwalił się dofinansowaniem w latach 2018-2024 1,5 tys. cargo bike’ów dla przedsiębiorców. Na ulice Kopenhagi, europejskiego lidera transportu rowerowego, wyjeżdża co dzień ok. 50 tys. rowerów cargo. W europejskiej czołówce obok Paryża i Kopenhagi utrzymują się Amsterdam, Berlin i Barcelona. W USA elektryczne rowery cargo walczą o tytuł mistrza dostaw tzw. ostatniej mili z pojazdami autonomicznymi i dronami. Rowerowa Polska również przyśpiesza, będzie gonić czołówkę dzięki dopłatom z funduszy krajowych i unijnych.

Kurier na rowerze

Dwa lata temu Uniwersytet Westminsterski zbadał usługi transportowe świadczone przez rowery w Londynie. Wyniki pokazały, że elektryczny rower cargo dowozi przesyłki na terenie metropolii 1,6 razy szybciej niż furgonetka, co w ciągu roku daje oszczędność ponad 14,5 tys. kg dwutlenku węgla. To znaczy, że rower zmniejsza emisję dwutlenku węgla o 90% w porównaniu z furgonetką z silnikiem Diesla i o 33% w porównaniu z furgonetką elektryczną. Według brytyjskich naukowców nawet połowa wszystkich realizowanych dotychczas przez pojazdy spalinowe miejskich dostaw w Europie mogłaby być realizowana za pomocą elektrycznych rowerów cargo.

Powoli zapominamy, jak wyglądał świat bez zakupów online i dostaw do domu. Na tętniących życiem ulicach miast pojawienie się kurierów rowerowych zrewolucjonizowało sposób, w jaki przesyłki docierają do miejsc przeznaczenia. Rower pozwala na zwinne przemykanie przez zatłoczone śródmieście, zapewniając terminowe dostawy, z którymi tradycyjne pojazdy mają trudności. Daje radę tam, gdzie furgonetka nie może – w strefach dla pieszych, na wąskich uliczkach i w obszarach czystego transportu. Nie zajmuje tyle miejsca; zamiast budować kolejny parking, miasto może np. zaplanować zieloną przestrzeń.

W Nowym Jorku policzono, że dostarczenie paczek z centralnego magazynu do domu klienta na tzw. ostatniej mili stanowi aż 50% całkowitej emisji dwutlenku węgla z dostaw kurierskich. W godzinach szczytu na Manhattanie kurierzy rowerowi są w stanie dostarczyć paczki dwa razy szybciej niż samochody. Każdego dnia w mieście trafia do rąk klientów ok. 2,4 mln przesyłek. Nowojorski wydział transportu wypuścił w ubiegłym roku swój własny model elektrycznego roweru – Cargi B. Dla tamtejszego przedsiębiorcy wymiana pojazdu ciężarowego na elektryczny rower towarowy to oszczędność nawet 13 tys. dol. rocznie.

Warunki pogodowe, bezpieczeństwo i wysiłek fizyczny to największe wyzwania dla transportu rowerowego. Miasta i firmy wdrażają dobre praktyki, aby wesprzeć kurierów. W Tokio otrzymują oni premie za terminowe wykonanie usługi podczas

z.muszynska@tygodnikprzeglad.pl

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Promocja

Moto-Partner – samochód dostawczy wtedy, gdy go naprawdę potrzebujesz

Artykuł sponsorowany Transport nie może czekać Kiedy prowadzisz firmę, działasz w terenie lub realizujesz zlecenie, jedno jest pewne – nie możesz pozwolić sobie na przestoje. Brak auta dostawczego w odpowiednim momencie potrafi zatrzymać całą operację.

Promocja

Jak skutecznie zorganizować transport maszyn przemysłowych drogą morską?

Artykuł sponsorowany Organizacja transportu morskiego nie jest łatwa, gdyż wymaga świetnej koordynacji oraz różnorodnych zasobów. Wyzwania znacznie rosną, gdy przewóz dotyczy maszyn przemysłowych. Jak go zorganizować i o czym pamiętać podczas jego realizacji? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w artykule.

Promocja

Plandeki na przyczepki samochodowe – skuteczna ochrona ładunku

Artykuł sponsorowany Plandeki na przyczepki samochodowe to praktyczne akcesorium, które może znacząco ułatwić transport oraz zwiększyć ochronę przewożonego sprzętu – od narzędzi ogrodowych, przez materiały budowlane, po przedmioty codziennego użytku. Chcesz mieć pewność, że przewożony ładunek dotrze

Promocja

Taxi na lotnisko – jak zorganizować sprawny transport na podróż?

Artykuł sponsorowany Pakujesz się na długo wyczekiwaną podróż, ale martwisz się, jak dotrzeć na lotnisko na czas? Taxi na lotnisko to idealne rozwiązanie, które pozwala uniknąć stresu i skupić się na przyjemnych aspektach podróży! Sprawdź, dlaczego warto postawić