Turystyka stacji kontroli pojazdów

Turystyka stacji kontroli pojazdów

Nasze biura podróży powinny szybko przygotować ofertę dla nowej kategorii klientów. Obok turystyki aborcyjnej i pielgrzymkowej pojawiło się zapotrzebowanie na podróże do stacji kontroli pojazdów, w których można uzyskać przedłużenie świadectwa technicznego dla aut przywiezionych ze złomowisk na Zachodzie. Trzeba się jednak śpieszyć, bo cztery stowarzyszenia motoryzacyjne zajmujące się sprzedażą nowych samochodów chcą doprowadzić do tego, aby każda wizyta w stacji kontroli była rejestrowana przez kamery, a także wprowadzona do ogólnopolskiej bazy danych. Patrzącym przez palce diagnostom będzie grozić nawet więzienie. Dojdzie w końcu do tego, że turystyka stacji kontroli pojazdów z powodu represji będzie musiała, podobnie jak turystyka aborcyjna, albo przejść do podziemia, albo przenieść się za granicę. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2010, 25/2010

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przegląd