Skandalem zakończyło się rejestrowanie podkarpackich komitetów do wyborów europejskich. Na listach poparcia dla kandydatów Platformy Obywatelskiej kilkaset podpisów było sfałszowanych. Oględziny kart wykazały, że wszystko to było dziełem trzech osób, które dla wprawienia się w oszustwie ćwiczyły parafki na odwrocie jednej z kart. Jeśli na takiej platformie obywatele – najlepsi synowie tej partii – chcą wjechać do Unii, to powinni się jakoś ubezpieczyć przed katastrofą. Najlepiej nie wystawiając się na pokaz. Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print