W powietrzu czuć atmosferę pogromu

W powietrzu czuć atmosferę pogromu

No to jak?

– Zapytana kiedyś o to Czeczenka odpowiedziała: zapewnijcie bezpieczeństwo w naszym kraju, a w ciągu kilku miesięcy 70% wróci do ojczyzny. Myślę, że to klucz do zrozumienia problemu. Bardzo chciałbym, żeby w Europie w ogóle nie było uchodźców, żeby ludzie przyjeżdżali do nas wtedy, kiedy naprawdę tego chcą, a nie kiedy muszą, zostawiając za sobą całe dotychczasowe życie, majątek, rodzinę. Inna nasza podopieczna, przyjeżdżając do Europy, była przekonana, że za kilka miesięcy wróci do siebie. Łudziła się, że świat pozna jej historię, pozna prawdę i zareaguje, bo przecież mamy konwencję genewską, jest ONZ, Unia Europejska ze swoimi wartościami. Dziś nie wierzy, że jeszcze za życia wróci do ojczyzny.

Mówisz o tym, żeby społeczność międzynarodowa reagowała, gasiła konflikty w zarodku. Ale co w sytuacji, kiedy tysiące uciekinierów stają na granicy np. z Unią Europejską. Jak im pomóc? Jak zintegrować tych, którzy przyjadą do Polski?

– Integracja jest bardzo ważna. Nie może to być tylko pomoc socjalna, ograniczająca się do wypłaty pieniędzy na utrzymanie. Ci ludzie potrzebują wsparcia na wielu płaszczyznach. Powinien istnieć system motywujący do nauki języka polskiego, żeby uchodźca widział realny zysk z takiej nauki. Nierzadko pomoc powinna się rozpocząć od przepracowania wojennych traum, które nosi w sobie niemal każdy uciekinier. Tymczasem pomoc psychologiczna dla imigrantów kuleje, w wielu przypadkach trudno też powiedzieć o skutecznych procesach aklimatyzacji, choć dobrych wzorców również nie brakuje.

Strony: 1 2 3 4 5

Wydanie: 2015, 44/2015

Kategorie: Wywiady

Komentarze

  1. systems4livingcomjas
    systems4livingcomjas 31 października, 2015, 19:15

    nie chcemy u nas Zydow ani Arabow, ani Murzynow….mowi …..Kosciol przecie

    Odpowiedz na ten komentarz
  2. klin
    klin 8 listopada, 2015, 09:39

    Jak osoba ktora ukonczyl studia moze pieprzyc takie brednie?? Jacy uchodzcy?? Ilu z nich jest na prawde uchodzcami?? Glownie to wyrosnieci w sile wieku mezczyzni ktorzy jak tchorze opuscili kraj chcac sprowadzic tu cala rodzinke. Malo tego to sa ludzie ktorzy sie nie asymiluja!! Maja swoje prawa i sa grzeczni dopoki sa w mniejszosci pozniej zaczyna sie problemy- wystarczy popatrzec na Szwecje- od lat ’90 wzrost liczby gwaltow o 1500% malo??? Kobiety bite i ponizane, gwalcone… Tego chcemy w naszym kraju? Panu psychologowi proponuje konsultacje psychiatryczna… Jesli chce komus pomagac to niech pomaga Polakom za granica lub takim ktorzy sie dostosuja a nie sprawia ze bedziemy sie czuli jak intruz we wlasnym kraju!!!

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy