Jeszcze nie wybrzmiała do końca styczniowa prapremiera spektaklu muzycznego „Być jak Frank Sinatra”, a już artystycznie odmieniony Teatr Rampa w ciągu najbliższych kilku tygodni zaprezentuje na swoich czterech scenach kolejne, bardzo zróżnicowane tematycznie premiery.
Już na początku roku mieliśmy okazję zobaczyć w Rampie unikatowy spektakl teatralno-muzyczny „Być jak Frank Sinatra” w reżyserii Witolda Mazurkiewicza, dający okazję do usłyszenia kilkunastu piosenek Sinatry w oryginalnym przekładzie Wojciecha Młynarskiego z muzyką wykonywaną przez czołowych polskich muzyków jazzowych (m.in. przy fortepianie sam Włodzimierz Nahorny na zmianę z Bogdanem Hołownią). Zapraszamy 27, 28 stycznia oraz 3, 4 lutego o godz. 19.30.
Jeszcze przed końcem stycznia na Scenie Mrowisko będziemy mieli możliwość obejrzenia spektaklu dyplomowego „Kleopatra i Cezar” według dramatu Cypriana Kamila Norwida, w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego. Będzie to pierwsza od wielu lat i czwarta w historii polskiego teatru próba przeniesienia na deski teatralne tej sztuki Norwida, ogólnie uznawanego za autora trudnego i mało przystępnego. O odwadze twórców niech świadczy również fakt, że od dłuższego już czasu żaden warszawski teatr nie wystawia jego sztuk.
Zapraszamy 27, 28, 29 stycznia o godz. 19.00.
Z kolei już od 6 lutego na scenie Klubu Rampa pojawi się temat kariery jednego z najpopularniejszych pieśniarzy okresu międzywojennego i powojennego w spektaklu „Fogg.
Autobiografia w 21 piosenkach”, którego reżyserii podjął się Michał Muskat, autor scenariusza. Kanwę spektaklu stanowią fragmenty wydanych drukiem jeszcze w latach 70. wspomnień Mieczysława Fogga, zatytułowanych „Od palanta do belcanta”. W spektaklu usłyszymy zarówno piosenki śpiewane zespołowo i w duetach, jak i solowo wykonywane największe przeboje Fogga: „Ta ostatnia niedziela”, „Piosenka o mojej Warszawie”, „Przy kominku” czy „Jesienne róże”. Utwory interpretowane są w nowy, często zaskakujący sposób.
Kolejną produkcją Sceny Mrowisko, która pojawi się w repertuarze od 17 lutego, będzie nie mniej ambitna polska prapremiera sztuki Rosjanina Farida Nagima pt. „Krzyk słonia” w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego. Jest to kameralna, pełna ironii i gorzkiego humoru opowieść o kombatancie wojny w Afganistanie i jego problemach z powrotem do normalnego życia. Wart podkreślenia jest fakt, że sztuka nie została nigdy wystawiona w Rosji.
24 lutego na Scenie Kameralnej odbędzie się premiera przedstawienia „Monsters. Pieśni Morderczyń” w reżyserii Roberta Talarczyka. Będzie to muzyczny spektakl próbujący odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak delikatne i wrażliwe istoty, jakimi są kobiety, mogą stać się przerażającymi potworami, w swej żądzy mordu często „przewyższającymi” męskich seryjnych morderców. Jednocześnie będzie to opowieść o tym, jak w dobie wszechwładzy mediów i popkultury zbrodniarzom składane są „hołdy” w postaci filmów, książek, piosenek czy spektakli teatralnych.
Mimo iż Teatr Rampa nie znajduje się w pobliżu Pałacu Kultury, liczbą premier nie ustępuje największym placówkom kulturalnym stolicy, zaś dojazd do niego nawet z dalekiego Ursynowa jest nieraz łatwiejszy niż dotarcie do centrum. Polecamy mosty Gdański, Świętokrzyski i Poniatowskiego. Jest też dobra informacja dla spóźnialskich – spektakle rozpoczynają się o 19.00, 19.30, 20.00, a nawet o 20.30! Naprawdę warto się tam wybrać!
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy