PRO
Józef Mazierski, wiceprezydent Włocławka
Tak. Uchwała podjęta przez radę miasta spowodowana była prośbami mieszkańców, którzy wskazywali na konieczność ograniczenia liczby zwłaszcza dużych psów chowanych w blokach mieszkalnych. Chodziło o względy natury estetycznej i sanitarnej, o wycie zwierząt pozostawionych na długie godziny w małym mieszkaniu itd. Ze swej strony chcieliśmy także zwrócić uwagę na obowiązek płacenia podatków za posiadane czworonogi – 35 zł na rok – co na razie jest ignorowane przez połowę mieszkańców. Choć wojewoda wniósł zastrzeżenia i uchylił punkt uchwały o limitach, myślę, że do sprawy wrócimy, kiedy rząd upoważni władze lokalne do decyzji regulujących sprawy zwierząt w domach. Na podniesienie opłaty za psa nie możemy sobie na razie pozwolić.
KONTRA
Wojciech Muża, sekretarz generalny Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce
Nie. Limity można stosować tylko wtedy, gdy lokator wprowadza się do nowego osiedla i zapoznaje ze statutem spółdzielni mieszkaniowej. W innym wypadku trudno zakazywać posiadania więcej niż jednego psa, kota, chomika itd. w mieszkaniu, choć trzymanie większej liczby zwierząt w małym lokalu może być uciążliwe nie tylko dla sąsiadów, ale i dla samych zwierząt pozbawionych np. możliwości ruchu. Niestety, nasze przepisy dotyczące hodowania czy wyprowadzenia zwierząt na spacery są nieadekwatne do warunków w naszych miastach. Zamiast więc nakładać limity, trzeba raczej uczyć odpowiedzialności za powierzone nam zwierzę. Każdy powinien wiedzieć, że w oddzielnym domku może mieć nawet cztery psy, ale w małym mieszkanku najwyżej pluszowego zwierzaka.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy