Archiwum
Podziemny Krzysztof Gąsiorowski
Rodzeństwo Gąsiorowskich jest niewątpliwie godne powieści, a mam tu na myśli nieżyjącego już Piotra, Małgosię Bocheńską i nade wszystko poetę Krzysztofa. Powieść mogłaby być skandaliczna i sensacyjna, aż żal, że mnie nie wypada jej napisać. Krzyśka znam od lat
Błazen czystej krwi
Boy uważał, że kultura niemiecka jest dla Polaków obca, zbyt ciężka, a poza tym nie mieliśmy w Polsce prawdziwego Oświecenia i tę lukę można zapełnić tylko utworami Voltaire’a, Diderona Jest pan od kilkudziesięciu lat zafascynowany postacią Tadeusza Boya-Żeleńskiego,
Mile widziany gość w Kibucu
Mało znany epizod z pobytu Marka Hłaski w Izraelu Życie Marka Hłaski (1932-1969) ciągle pełne tajemnic, niedomówień i dramatycznych zwrotów. Po rewelacyjnym debiucie zbiorem opowiadań pt. „Pierwszy krok w chmurach” znalazł się na ustach wszystkich. W 1958 r. dostał
Z pilotem w ręku
Dokument musi być odwrotnością zwykłych wiadomości, newsów. News pokazuje rzeczywistość od frontu, a dokument od tyłu, z boku… W czasie wielkiej powodzi na Dolnym Śląsku prasa doniosła, że niewiele brakowało, aby cała rodzina utopiła się we własnym mieszkaniu.
Religia w szkole
Kościół nadal szuka pomysłu, co zrobić, by w ciągu 45 minut zatrzymać młodzież nie tylko przy Chrystusie, ale i przy sobie. Dobry katecheta, to taki, który w jednej ręce trzyma Biblię, w drugiej gazetę – ocenia ksiądz Ryszard Ryngwelski z wydziału katechetycznego
Jesteśmy na dobrym szlaku
W Ameryce nauczyłem się, że ludzie i narody trzeba szanować Spędził pan większą część życia w Ameryce. Kiedy wrócił pan na Litwę kilka lat temu, poczuł się pan od razu jak u siebie, czy musiało upłynąć nieco czasu,
Grypa polskiej demokracji
Początek wiosny jest wyraźnie nieudany dla AWS. Zamiast szumnie zapowiadanej ofensywy programowej doczekaliśmy się tylko głośnych rozliczeń politycznych na łamach pracy. Wyraźnie widać, że część polityków AWS uznała, że tego układu nie uda się już
Kartki z dziennika
Kto odważy się powiedzieć, żer w Polsce „antykomunizm” jest tylko obrzydliwą demagogią, mącącą ludziom w głowach po to, aby dostarczyć legitymizacji określonej grupie polityków? Z przyjemnością udostępniamy Czytelnikom kilka zapisów z osobistego dziennika prof. Andrzeja Walickiego, wybitnego
Całe zło w gwizdek?
Tak, to uczciwy sędzia. Jak powiedział, że chce sto tysięcy, to nigdy nie wziął więcej Według stereotypu, wszystko jest proste: panienki w hotelu (kolor włosów i figura w zależności od upodobań), prezent (dziś o to znacznie trudniej, nie ma możliwości zapakowania bagażnika
Trzeba rozumieć sąsiadów
Nie mam i nigdy nie miałem zbytniego zaufania do dziennikarzy zajmujących się sprawami międzynarodowymi, gdyż rzetelność informacji nie była tym, za co mielibyśmy ich kochać. Istniały wyjątki. Np. Leon Bójko w okresie, gdy pracował w Moskwie jako korespondent, pisał sprawozdania tak trafne, że stawały