Archiwum

Powrót na stronę główną
Sylwetki

Czy mnie można wyprowadzić z równowagi?

  Cezary Żak aktor teatralny (na stałe występuje w Teatrze Powszechnym) i filmowy. W telewizji znany ostatnio z bardzo popularnego serialu „Miodowe lata”. 1. Kiedy Pan zrozumiał, że jest już dorosły? – Kiedy urodziła się moja pierwsza córka. 2. Jakie wspomnienie z dzieciństwa Pana prześladuje? – Gdy miałem pięć lat, spaliłem samochód wujowi w Paryżu. Położyłem klucz na akumulatorze, zrobiło się zwarcie i wszystko zgorzało. Do dziś mi się to śni. 3. Czy płakał Pan

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Jerzy Maksymiuk – pionier i rewolucjonista

CHARAKTER (Z) PISMA Oczywiście wiemy, jak Mistrz wygląda. Olbrzymie pismo pana Maksymiuka jest równie rozczochrane jak jego natura. Boi się samotności. Uwielbia życie bujne i pełne przygód. Charyzmatyczny, sprytny, przebiegły i gadatliwy, umie wzbudzać zaufanie. To typ nerwicowca – w szarym życiu bywa szorstki, kapryśny i trudny. Chce rządzić ludźmi, lecz pragnie też aprobaty. Nienawidzi bezruchu, kipi żądzą działania. Agresywny i zuchwały – pracuje wydajnie, dziwiąc się,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Gospodarka

Polska miedź jest chora

Prezes tak zadłużonej firmy jak KGHM nie musi jeździć służbowym BMW 700 Rozmowa z Jerzym Dobrzańskim, specjalistą od spraw przemysłu miedziowego Inż. Jerzy Dobrzański od roku 1971 do 2000 pracował w KGHM, był wiceprezesem Zarządu ds. Rozwoju i Ekologii, a wcześniej m.in. dyrektorem huty miedzi Głogów. Ukończył studia podyplomowe na krakowskiej AGH, Politechnice Śląskiej oraz Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu.  – Jak Pan ocenia stan kombinatu miedziowego w Lubinie? To jedno z najważniejszych polskich przedsiębiorstw. – Stan firmy, teraz,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Kraina brunatnego niedźwiedzia

Konwencja UNESCO z 1972 r. za skarby natury godne szczególnej ochrony uznaje m.in. „strefy stanowiące siedliska zagrożonych zagładą gatunków zwierząt i roślin, mające wyjątkową wartość z punktu widzenia nauki lub ich zachowania”. Taką strefą jest Park Narodowy Durmitor w Górach Dynarskich (Czarnogóra). Jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak wyglądały dawne puszcze pokrywające znaczne połacie Europy, powinien wybrać się właśnie do Durmitoru, gdzie stanie przed potężnymi sosnami, które porastają brzegi Czarnego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Eko-informacje

– Prawie 1,2 tys. budek lęgowych dla sowy płomykówki ma wkrótce znaleźć się w polskich kościołach. Rusza największy w Europie program aktywnej ochrony tych ptaków, które upodobały sobie kościelne wieże, dzwonnice i gzymsy. W kościołach mieszka 80-90% ich populacji w Polsce, szacowanej na ok. 3-4 tys. par. Płomykówka to ptak nocy, niewiele większy od gołębia. Nie buduje gniazd, osiedlając się na występach murów, belkach i gzymsach. Prowadzi skryty tryb życia, dlatego gospodarze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Gospodarka USA na huśtawce

Jak wojna z terrorystami odbija się na kondycji amerykańskich firm i rodzin Korespondencja z USA Kiedy terroryści uderzyli w nowojorskie World Trade Center, rynki finansowe natychmiast wpadły w panikę, ceny akcji wszędzie poszły w dół, a ceny ropy i złota wystrzeliły w górę. Podobnie, choć już na mniejszą skalę, działo się po rozpoczęciu ataku lotnictwa USA na cele w Afganistanie. Już kilka godzin po unicestwieniu WTC w niektórych stacjach benzynowych na terenie Stanów Zjednoczonych, w tym w pobliżu Chicago,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Co sprawia nam największe kłopoty w negocjacjach z Unią Europejską?

Krzysztof Szamałek, Kancelaria Prezydenta RP Wymienię dwa obszary. Chodzi o dostosowanie Polski do ramowej dyrektywy wodnej oraz o naszą gospodarkę odpadami. Pierwsza sfera wymaga długoletnich procesów inwestycyjnych na dużą skalę i stanowi wielkie wyzwanie na najbliższe lata. Zachodzi tu konieczność zmiany systemu uzdatniania wody, budowy ujęć wody, zmiany systemu technologii oczyszczalni ścieków, urządzeń do pobierania wody i odbierania oczyszczonych ścieków. Niezbędny jest ogromny wysiłek w tej sferze. Andrzej Walkowiak, rzecznik ministra środowiska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Rodzice wybrali mi instrument

Chopinem można zachwycać się tylko w dobrym wykonaniu Rozmowa z Garrickiem Ohlssonem, światowej sławy pianistą – Powiedział pan kiedyś, że Konkurs Chopinowski, na którym zdobył pan I nagrodę w 1970 r., dystansując Emanuela Axa i Mitsuko Ushidę, był najważniejszym momentem w pana karierze. – Tak, absolutnie! Dopiero od tego momentu moje nazwisko zaistniało w świecie, zacząłem się liczyć, jak to się dzisiaj mówi, na rynku muzycznym. Wcześniej byłem prawie nieznanym pianistą. Konkurs Chopinowski w Warszawie jest najważniejszym konkursem pianistycznym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Rzym nie był rozpustny

Dieta starożytnych Rzymian zadowoliłaby najsurowszego kardiologa Rozmowa z prof. Aleksandrem Krawczukiem – Panie profesorze, czy spodobał się panu film „Quo vadis” Jerzego Kawalerowicza? – Uważam, że film ten należy koniecznie obejrzeć. I to z wielu względów. Niektóre uzna pani za zaskakujące, ale o tym później. Najpierw to, co jest chyba bezsporne. Kilka, moim zdaniem, znakomitych kreacji aktorskich – Lindy, Treli, Bajora, Pieczki – ale wiem, że tu i ówdzie pojawiają się słowa lekkiej krytyki. Czy słuszne, należy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Kaszubem zostać od święta

„Solidarność” nic dla nich nie zrobiła oprócz zalegalizowania tabaki. Na własnej ziemi są parobkami Pochmurny wrześniowy poranek. Przed niewielkim budynkiem szkoły podstawowej w Borzestowie zbity w ciasną gromadkę tłum rodziców. Na transparentach kaszubskie hasła przeplatają się z polskimi: „Chcemy gimnazjum kaszubskiego w Borzestowie”, „Dôjta nëma gimnazjum w Bórzëstowie”, „Stocznię za »Solidarność« zlikwidowano, czy za Rodno Mowo szkołę w Borzestowie czeka to samo?”. Grubo ciosane, zacięte twarze. Przybyli w znoszonych ubraniach, ubłoconych butach, z rozrzuconych po wybudowaniach gburstw, z pustk,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.