Archiwum

Powrót na stronę główną
Przegląd poleca

Krzywa Wieża

Nie trzeba jechać wcale do dalekiej Pizzy, żeby zobaczyć krzywą wieżę. Taką samą budowlą mogą pochwalić się znane bardziej z historii o Frankensteinie Ząbkowice Śląskie. Wieża nie jest może tak wielka i urodziwa jak ta we Włoszech, ale krzywiznę widać gołym okiem. Obiekt wzniesiono najprawdopodobniej pod koniec XIII w. – stanowił fragment zamku Bolka I Świdnickiego. Wskazują na to niedawne wykopaliska archeologiczne oraz niezwykła – czterometrowa – grubość murów budowli. Gdy w XIV w. przesunięto granice miasta, z dawną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Przed katastrofą

Prawo i obyczaje Włodzimierz Iljicz Lenin określił w sposób lapidarny istotę totalitarnego państwa w słynnym zdaniu wypowiedzianym w okresie NEP-u: „My nie uznajemy niczego prywatnego w gospodarce, dla nas wszystko jest publicznoprawne”. Sentencja ta niczym nieszczęśliwa gwiazda towarzyszyła wszystkim „demokracjom ludowym” aż do upadku komunizmu w Europie Wschodniej. Wyższość unormowań publicznoprawnych nad prywatnoprawnymi była uznawana także w PRL-u. Dzisiaj odwrotnie, żyjemy w czasach kultu wszystkiego, co prywatne. Nasi reformatorzy wzięli się z gorliwością neofitów za prywatyzację nawet

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Dziś jestem lekarzem

Nazywają siebie wieszakami do kostiumów i wypełniaczami kadru. Dla producenta filmu są anonimowymi statystami Południe. Hala przy ul. Postępu w Warszawie, początek zdjęć do kolejnych odcinków serialu „Złotopolscy”. Statyści, którzy są potrzebni do scen w kawiarni Marty (gra ją Ewa Ziętek), czekają od rana. Z dziewięciu osób większość ma doświadczenie w statystowaniu. 19-letni Karol Sakowicz występował w ponad 30 odcinkach „Złotopolskich”, brał również udział m.in. w „Klanie”, „Czułości i kłamstwach” i „Przeprowadzkach”. – W tym serialu jestem zazwyczaj klientem lokalu u Marty

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Zło mniejsze czy sytuacja bez szans?

Andrzej Paczkowski nazbyt dosłownie czyta źródła, nie biorąc pod uwagę swoistej grypsery politycznej używanej w kręgach rządzących Kiedy kombatant, uczestnik konfliktu politycznego, bierze się za pisanie o stronie przeciwnej studium historycznego, a nie pamfletu publicystycznego, podejmuje się zadania prawie nie do wykonania. Łatwiej spojrzeć bezstronnie na „swoich”, można wyzbyć się emocji i przygłuszyć sympatię, ale pisze się o czymś, co się nie tylko zna, lecz też rozumie. Inaczej z przeciwnikiem, poznać go można, posługując się regułami dziejopoznawczego rzemiosła i dostępnymi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Potrzymaj mnie za rączkę

Gaja nie odczuwa, że jest innym dzieckiem to zasługa jej rodziców Gaja zdobywa świat lewą stopą. Rysuje nią, pisze literki, próbuje zapanować nad klawiaturą komputera, co w przypadku czterolatki, która na dodatek robi to w tak specyficzny sposób, nie jest łatwe. – Już gdy byłam w ciąży, czułam, że mała leży sobie na brzuszku i macha nóżką – uśmiecha się Ola, mama Gai. – Tylko wtedy nie wiedziałam, że to jedyna kończyna, którą będzie miało moje dziecko. Młode małżeństwo na upragnione dziecko czekało

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Szkolnictwo zawodowe pod rozwagę

List otwarty do Krystyny Łybackiej, minister edukacji i sportu Uczniowie, rodzice i grono pedagogiczne Zespołu Szkół Zawodowych nr 4 w Kielcach pragną niniejszym poinformować Panią Minister, jak wygląda wypełnianie rządowych deklaracji o opiece nad szkolnictwem zawodowym w woj. świętokrzyskim. Szkoła nasza – o ponadtrzydziestoletniej tradycji kształcenia zawodowego, mieszcząca się w najatrakcyjniejszej części miasta (centrum), wyremontowana, odpowiednio wyposażona, szczycąca się rosnącym z roku na rok naborem i posiadająca kadrę o bardzo wysokich kwalifikacjach – została decyzją

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Janusz Głowacki – żarliwy szczęściarz

CHARAKTER (Z) PISMA Jest to typ podróżujący. Z wypraw czyni swoją dziedzinę, esencję życia. Ten myśliwy, władca, ma skłonności do liczenia na szczęśliwą gwiazdę. Szczery, odważny, zapalczywy i hojny – bywa jednak nieostrożny, nieugięty, samolubny i nadmiernie impulsywny. W pracy jawi się jako człek błyskotliwy – pod warunkiem że sam jest sobie panem. Nie może żyć bez nieoczekiwanych sytuacji. Uwielbia wyruszać w świat przygód, nie wiedząc, co go czeka. Lubi kusić los, goniąc za szczęściem. Nie cierpi hipokryzji,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przegląd poleca

Przegląd Turystyczny

Na narty do Zieleńca  Zieleniec to miejsce przyjazne i kameralne, mimo że na stokach można spotkać znanych ludzi  Życie tutaj skupia się wzdłuż trasy do Dusznik Zdroju. Jak dojechać Najważniejsze, by dotrzeć do kilku „drogowskazów”: Duszniki Zdrój, Kudowa, Bystrzyca Kłodzka, Polanica czy Kłodzko. Autobusem lub samochodem musimy pokonać trasy następujących długości: z Dusznik ok. 10 km, z Kudowy 15 km, z Bystrzycy Kłodzkiej 23 km, Z Polanicy 24 km, z Kłodzka 30 km. Autobusy PKS

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

„Świerzość” spojrzenia

– Chciałem być artystą, zostałem Świerzym – mówi o sobie mistrz polskiej szkoły plakatu Światowe trofea Waldemara Świerzego: – Grand Prix im. H. Toulouse-Lautreca w Wersalu za plakat „Czerwona oberża”, – Złota Syrenka na VII Międzynarodowym Konkursie Plakatu Artystycznego w Mediolanie, – nagroda na X Biennale w Săo Paulo, – I nagroda „Hollywood Reporter” w Los Angeles za plakat do filmu Wajdy „Ziemia obiecana”, – I nagroda w Los Angeles za plakat „Psy wojny”, – złoty

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Satelity profesora Wolszczana

Słynny polski astronom wybrał w Szczecinie studentów, nad których karierą chce czuwać osobiście Prof. Aleksander Wolszczan, astrofizyk, jest odkrywcą pierwszego systemu planetarnego poza naszym Układem Słonecznym. W świecie nauki mówi się, że to współczesny Kopernik, a „Astronomy”, jeden z najbardziej znanych miesięczników popularyzujących astronomię na świecie, umieścił go na liście 25 największych odkrywców wszech czasów. Na co dzień profesor wykłada na Uniwersytecie Stanowym w Pensylwanii w USA. W Polsce związany jest z uniwersytetami: Szczecińskim oraz Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie prowadzi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.