Archiwum

Powrót na stronę główną

Oktoberfest po raz 170.!

Piwosze wszystkich krajów łączcie się! Oktoberfest po raz 170.! Od 20 września stolica Bawarii, Monachium, na ponad dwa tygodnie staje się także stolicą piwa. Na Oktoberfest, zwany przez miejscowych Wies\’n, zjadą piwosze z całego świata. W tym

Felietony

Oszukaliśmy naród

Cokolwiek mamy na swoje usprawiedliwienie, to jedno musimy mieć – odwagę powiedzenia publicznie, głośno i wyraźnie: oszukaliśmy naród. Taka refleksja zaświtała mi w głowie, gdy patrzyłem przez kilka kolejnych dni na pokazywane przez telewizję obrazy pracowniczych pochodów maszerujących pod sztandarami „Solidarności” w proteście przeciw skutkom łajdackiej prywatyzacji lub też postępującej likwidacji zakładów pracy, co dla nowych dziesiątków tysięcy polskich rodzin oznacza wstąpienie do swoistego piekła biedy i poniżenia bezrobociem. Bezrobocie bowiem to nie tylko kłopoty z utrzymaniem rodziny,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Jacek Kuroń – wiara i niepokój

CHARAKTER (Z) PISMA Pismo pana Jacka ukazuje jego skontrastowaną naturę. Jest delikatne, a nacisk pióra na papier – słaby. Mamy więc do czynienia z człowiekiem subtelnym i delikatnym o niewielkich siłach napędowych. Ponieważ rzadko dochodzi do celu bezpośrednio, rozwija w sobie zaskakujące zdolności strategiczne i dyplomatyczne, by móc mimo to urzeczywistniać swoje marzenia. Kreska, którą się posługuje, jest cienka i (co widać w powiększeniu) rozedrgana, lecz przy tym pismo obfituje w haczyki, którymi niektóre litery rozpoczynają się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

O kinie na minie

Z GADZIEJ PERSPEKTYWY  Hongkong, początek września. Pięcioro ważnych dyrektorów zasobnych wytwórni filmowych lustruje mnie uważnie. Śpieszą się, czasu mają mało, bo tutaj czas rzeczywiście jest przeliczany na pieniądze. Ale jestem gościem rządu, a rządowi nie odmawia się nawet w Hongkongu, gdzie prawie wszystko jest pozarządowe, czysto biznesowe. Hongkong to trzecia pod względem efektywności kinematografia. Prym wiodą Amerykanie, potem są Indie, no i Hongkong. Czemu właśnie taka kolejność? Klucz tkwi we wspólnocie językowo-kulturowej. Filmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Relaksująca nauka

W sytuacji bezstresowej uczymy się łatwiej. Naukowcy poszli tym tropem i stworzyli metodę SITA Ma wielu zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi podkreślają innowacyjność metody i korzystne wyniki badań. Drudzy wskazują, że może pomóc jedynie w nauce konwersacji, lecz nie pisania i reguł gramatyki. Mowa o metodzie SITA, o której dyskutuje się żywo, czasem nie wiedząc o czym. SITA wykorzystuje w nauce języków obcych właściwości stanu głębokiego odprężenia. Bez uciekania się do skomplikowanych analiz naukowych wiemy, że w sytuacji komfortu psychicznego łatwiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Żyjemy dzięki sztuce

Pod Mińskiem Mazowieckim powstaje pierwszy w Europie dom pracy twórczej dla artystów niepełnosprawnych – W rogu stanie kominek, tuż obok fortepian. Na prawo kameralne studio nagrań z reżyserką, naprzeciwko sala prób oraz pracownia malarska – mówi Andrzej „e-moll” Kowalczyk, pomysłodawca Domu Muzyki. Na piętrze gabinet lekarski, pokoje gościnne i pomieszczenia służbowe. – Na poddaszu przytulny barek, może stół do bilardu. Resztę przeznaczymy na sale rehabilitacyjne – opowiada Kowalczyk i z entuzjazmem oprowadza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Nadwrażliwi chorują pierwsi

Samotność, wyobcowanie, szybkie przemiany społeczne sprawiają, że rośnie liczba osób cierpiących na zaburzenia psychiczne W 1995 r. w poradniach zdrowia psychicznego zarejestrowanych było 650 tys. osób. Do 2001 r. liczba ta wzrosła do 923 tys., dziś zapewne już przekroczyła milion i stale rośnie. Wzrost grupy osób z zaburzeniami psychicznymi wynika z kryzysu ekonomicznego, burzliwych przemian społeczno-ustrojowych, postępującego starzenia się społeczeństwa oraz ułatwionego dostępu do osiągnięć cywilizacyjnych pogłębiających samotność i wyobcowanie. Niemal 85% stanowią ludzie, u których występuje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Ząb za gol

„Buta piłkarzy, ich arogancja i lekceważenie wszystkich dookoła są często nie do zniesienia. Stąd taki stan frustracji wśród kibiców. Jeśli nawet bili i nie mieli racji z tym przehandlowaniem meczu, to może to zdarzenie nauczy piłkarzy pokory. Potraktowałbym je jak klapsa troskliwego ojca”, skomentował Antoni Piechniczek pobicie przez kibiców graczy Dospelu, którzy przegrali mecz ligowy. Można powiedzieć, że nie tyle troskliwego, ile nawet nieco nadopiekuńczego, zważywszy, z jaką serdecznością i temperaturą uczuciową skarceni zostali niefortunni futboliści.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Kto redaguje Gazety?

„Gazeta Wyborcza” tropi, kto puścił przeciek o tym, że Daria Nałęcz opiniowała ustawę o mediach. „Warto demaskować tych z kręgu władzy, którzy chcą redagować nasze gazety (i czasopisma)”, grzmi więc wicenaczelny „Wyborczej”, Piotr Pacewicz. Tak się złożyło, że w ostatnich tygodniach „Gazeta” na pierwszej stronie epatowała czytelników przynajmniej dwiema sensacjami. Że kupno przez MON transporterów Patria to wielki przekręt oraz że ABW, zatrzymując inspektora NIK, Jacka Kalasa, dokonała kolosalnego nadużycia. „Tajne hufce ABW”, pamiętamy?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Ile kosztował Łapiński?

Głowa ministra Mariusza Łapińskiego warta była 10 mln zł. Tak mówi plotka krążąca po Warszawie. Głosi ona, że w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest raport, z którego wynika, że kilka firm farmaceutycznych dało 10 mln zł na wynajęcie firmy public relations. Za te pieniądze i tymi pieniędzmi docierano do dziennikarzy i polityków (raport podobno podaje nazwiska) i urabiano opinię publiczną. Przeciwko Łapińskiemu. Nie było to trudne. Sam Łapiński pytany o raport odpowiada, że słyszał pogłoski o jego istnieniu. I że te 10 mln

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.