Archiwum

Powrót na stronę główną
Wywiady

Śmiech to zdrowie

W kryzysie poczucie humoru jest niezwykle przydatne Prof. Bohdan Dziemidok– Pracownik naukowy Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, filozof, etyk, teoretyk sztuki, zajmuje się też estetyką i aksjologią.  Jest autorem fundamentalnej pracy naukowej na ten temat, która ukazała się w bieżącym roku – „O komizmie. Od Arystotelesa do dzisiaj”. – Jeśli prawdą jest, że teoretyk komizmu jest ponurym osobnikiem pozbawionym poczucia humoru, to obecnie spełniam ten warunek w dużo większym stopniu niż

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Koniec świata inżynierów dusz – rozmowa z Aleksandrem Kwaśniewskim

W ostatnich 20 latach Steve Jobs czy Bill Gates mieli większy wpływ na świat niż nawet najwybitniejsi politycy Rozmawiają Jerzy Domański i Robert Walenciak Panie prezydencie, kim w dzisiejszym świecie są politycy? Przewodnikami? Kapitanami wielkich państwowych statków? Demiurgami? – Świat się zmienia. Ale w ostatnich 20 latach to nie politycy są główną siłą zmieniającą go. Nawet ci najbardziej znani i wpływowi. Steve Jobs ważniejszy niż prezydenci A co zmienia świat? – Na głównym miejscu są nowe

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

PiS przegrało głosowanie o wotum nieufności, debatę o  polityce zagranicznej i o prezydencji. Ta porażka to prezent dla Sikorskiego. Minister Sikorski może czuć się dzieckiem szczęścia, a przynajmniej człowiekiem, któremu Mikołaj przyniósł pod choinkę wielki świąteczny prezent. Tym Mikołajem jest oczywiście PiS, które koncertowo przegrało głosowanie o wotum nieufności, ba, przegrało też sejmową debatę o polskiej polityce zagranicznej, o ustaleniach szczytu brukselskiego i o polskiej prezydencji. PiS przegrało i ta porażka to prezent dla Sikorskiego. Czy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Raport o spółdzielczości

Żoliborska oaza

Wspólną pracą można osiągnąć niemożliwe – ta zasada przyświecała twórcom Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Trójkąt wyznaczany stołecznymi ulicami Krasińskiego i Mickiewicza, zbiegający się w centralnym punkcie starego Żoliborza – na placu Wilsona, określa miejsce, o którym nie zapomni żaden przyzwoity podręcznik historii architektury i dziejów społecznych Warszawy. To pierwsze dziewięć kolonii Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wzniesionych w latach międzywojennych bezprzykładnym staraniem ludzi, o których odwadze i determinacji krążą legendy. Minęło właśnie 90 lat od podpisania 11

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.