Archiwum
Schulz pod prysznicem
Były szumne hasła o niesieniu Niemcom rewolucji, jest tylko odrabianie strat Korespondencja z Berlina 18 czerwca, plac im. Bertolta Brechta w Berlinie. Na scenie słynnego teatru Berliner Ensemble Martin Schulz właśnie przedstawił swoją książkę „Co dla mnie ważne” i od godziny odpowiada na pytania publiczności. Kandydat SPD na kanclerza powtarza anegdoty o niespełnionej karierze piłkarskiej, o bardziej już spełnionym życiu jako burmistrz nadreńskiego miasteczka i o swoim alkoholizmie. Wreszcie ktoś pyta: – Jak pan
W najnowszym (27/2017) numerze Przeglądu polecamy
W poniedziałek, 3 lipca, w kioskach 27. numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Sorry Polsko, nic za darmo – Polska jest dla USA partnerem peryferyjnym, który w ostatnich dwóch latach schodzi także na margines integracji europejskiej. Jest też obiektem ostracyzmu w większości krajów europejskich i często na forum europejskim musi udawać, że „Polacy, nic się nie stało” – podkreśla Marek Grela, były wiceminister spraw zagranicznych. – Wszyscy amerykańscy prezydenci, którzy do Polski
A głupiemu radość
Ponieważ „przez osiem lat Polki i Polacy” dręczeni byli przez drobną przestępczość, a szczególnie dokuczliwe dla nich były drobne kradzieże, rząd „dobrej zmiany”, wsłuchując się w głos suwerena, postanowił ulżyć jego cierpieniom i skuteczniej zwalczać te drobne kradzieże. Dodać trzeba, że „przez osiem lat Polki i Polacy” cierpieć musieli taki stan prawny, że za przestępstwo kradzieży (art. 278 Kodeksu karnego) uznawano „zabór w celu przywłaszczenia rzeczy ruchomej” o wartości powyżej 500 zł
Hołd na placu Krasińskich
Czeka nas polityczny dziwoląg. Andrzej Duda, polityk, który nie ma w Polsce istotniejszego znaczenia, będzie gościł Donalda Trumpa, który władzę ma ogromną. Ale przecież Trump nie dla Dudy przyjeżdża i nie dla Polski, która dla Amerykanów jest krajem z peryferii. Ważnym tylko wtedy, gdy można było Polską, jak w Jałcie, pohandlować, albo gdy trzeba gdzieś upchnąć militaria, gaz łupkowy, a nawet najgorszą na świecie żywność. Polska wydająca dziesiątki miliardów złotych na broń i stale podnosząca wydatki na zbrojenia jest w USA mile widzianym
Tromtadracja trumpolska
Donald Trump podczas wizyty w Polsce w najbliższych dniach ma wesprzeć skrajną prawicę w naszym kraju, pochwalić politykę antyuchodźczą, przywalić Europie, rozegrać polską „suwerenność” przeciw Niemcom. O czym później będzie rozmawiał z Władimirem Putinem podczas szczytu G20 w Hamburgu – nie wiadomo. Raczej nie o ministrze Macierewiczu i książce Tomasza Piątka na temat tajemniczych i niepokojących uwikłań polskiego ministra destrukcji w relacje z ludźmi bliskimi Kremlowi, w tym aferzystami i mafią. Ta bez większego konkretnego znaczenia wizyta kłopotliwego i nieprzewidywalnego
Wojna czy pokój?
Wierzę, że historia jest rzeczywiście nauczycielką życia, a fakt, że mało kogo nauczyła, jest winą niezdolnych uczniów. Polacy są przekonani, że znają swoją historię narodową, a niektórzy cudzoziemcy utwierdzają ich w tym mniemaniu. O ilość godzin poświęconych lekcjom historii w szkole potrafi wybuchnąć spór polityczny. W rzeczywistości nawet profesorowie historii w dużej liczbie są dyletantami nieświadomymi swojego dyletanctwa, mylą przyczyny ze skutkami, widzą tylko to, co im patriotyzm nakazuje widzieć. Książki o historii pisane w Polsce obecnie są podobnie









