Archiwum
Mord w Puchaczowie
Największa zbrodnia podziemia popełniona po amnestii z 1947 r. Masakra w Puchaczowie w nocy z 2 na 3 lipca 1947 r. była największą zbrodnią podziemia popełnioną po amnestii dla jego członków, uchwalonej przez Sejm 22 lutego tego samego roku. Kierownictwo Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość zachęcało podkomendnych do ujawniania się. Jednak w 1947 r. centralne kierownictwo organizacji praktycznie nie istniało. Zdzisław Broński, „Uskok”, zdecydował o kontynuowaniu działalności swojego oddziału. Im dłużej leśne oddziały były aktywne, im słabsze były struktury
Wieszcz PiS
Przy okazji amerykańskich wyborów furorę w internecie zrobił Przemysław Żurawski vel Grajewski. To w PiS ważna postać, doradca ministrów spraw zagranicznych Waszczykowskiego, Czaputowicza i Raua, zasiadający w gabinecie politycznym szefa MSZ, stały gość Kancelarii Prezydenta, z ramienia PiS ekspert Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu. W mediach czasami przedstawiają go jako głównego ideologa polityki zagranicznej PiS, ale to chyba przesadne określenie. Żurawski vel Grajewski ma po prostu pewną umiejętność ubierania w słowa tego, co w PiS na temat
Płeć pandemii
Koronawirus jest już z nami od prawie 10 miesięcy, niebawem w kalendariach zaznaczana będzie pierwsza rocznica dnia, w którym świat usłyszał o groźnej chorobie zakaźnej z Chin. W tym czasie w mniejszym lub większym stopniu zmieniła się praktycznie cała rzeczywistość społeczna – od edukacji przez pracę do codziennych kontaktów. Zmieniły się też media, niemal codziennie fundując odbiorcom przyśpieszony kurs statystyki i analizy danych. Sformułowania takie jak „spłaszczenie krzywej” czy „wzrost wykładniczy” weszły na stałe do słownika
Czy Biden będzie Syzyfem?
Żaden amerykański prezydent nie rozpoczynał kadencji w tak trudnej sytuacji Korespondencja z USA We wtorek, 3 listopada, byłam w zdecydowanej mniejszości. Śledziłam wyniki wyborów prezydenckich, ale bez złudzeń, że najdalej w okolicach północy poznamy zwycięzcę. Poszłam spać o normalnej porze i to samo radziłam nastoletniej córce. Tym bardziej że, pozostając głucha na argumenty o przewidywanym długotrwałym liczeniu głosów, zaczęła się dopytywać trwożliwie, jakie są szanse, byśmy po wygranej Trumpa emigrowali do Kanady. Tydzień po wyborach liczenie głosów jeszcze trwa,
Gdy państwo abdykuje, rządzi Bąkiewicz
Co roku widzimy to samo. Prawie. Bo biało-czerwonych flag wieszanych z okazji Święta Niepodległości ubywa. A już z pewnością za rządów genetycznych patriotów jakoś znacząco nie przybywa. I gdyby nie te, które pojawiają się na gmachach urzędów z polecenia władz, byłaby pełna bryndza. Jeszcze jeden szary, mglisty, dość ponury dzień i trochę smętnie powiewających flag. Nie mam pojęcia, skąd się bierze ten powszechny, ogólnonarodowy unik przed biało-czerwoną na balkonie czy bramie domu. Duch konspiracji bierze górę? A drugi, od paru
Braterska poliandria
Ani Tenzin Palmo żyła w odosobnieniu w górach Lahaulu. Któregoś dnia zauważyła dziwne ślady w śniegu wokół swojej chatki. Narysowała te kształty i zachowała rysunek. Kiedy po latach pokazała rysunek zoologom, nie mieli wątpliwości, że to śnieżna pantera. Kibber to duża wioska. Jest tam ok. 100 domostw. Którejś zimy pantera zabiła 13 jaków i cztery konie. Udusiła zwierzęta i wypiła krew. Pantera nie zjada całego mięsa upolowanego zwierzęcia. Przysmakiem jest jego ciepła krew.
Bielan nie przejął
Jaki strateg, takie prognozy. I taka partia. Strateg to Adam Bielan. We wrześniu przewidywał, że niebawem Zjednoczona Prawica przejmie Senat i kilka samorządów wojewódzkich. Minęły ledwo dwa miesiące, a po nadziejach, że teraz prawicę czeka długi okres spokojnych rządów, został tylko kurz. Nawet posada Bielana w Parlamencie Europejskim jest zagrożona. Bo jak nas ekipa prezesa K. wyprowadzi z Brukseli, to razem z nim, Szydło, Kempą, Jakim i Tarczyńskim. Unia też straci – tak egzotycznych wrażeń nikt
PiS przegrało wybory w Stanach
W kinie Atlantic, w przeddzień małego lockdownu, spotkanie dla nauczycieli wokół mojej książki „Dom pisarzy w czasach zarazy”. Byłem ciekaw, czy ktokolwiek przyjdzie, przecież sam jechałem niechętnie, bo czas ponury i wilgotny. Cudem znajduję miejsce na parkingu w Alejach Jerozolimskich, umiarkowanie daleko od kina. Idę z walizeczką na kółkach, w której drzemią moje książki, różne tytuły, w nich me wizje zamknięte w okładkach. Rotunda, obok niej jeszcze nieukończony, szklany, szlachetny wieżowiec; przeciągi, zimno, nieliczni zamaskowani przechodnie idą pochyleni,
Błędy kardynalne
Kościół w Polsce po roku 1989 miał swój najlepszy (dla siebie!) czas. W Watykanie „polski papież”, w kraju, po upadku PRL, wdzięczność nowej elity władzy. Wdzięczność za pomoc w stanie wojennym, w Okrągłym Stole i w ogóle za pomoc i częste pośrednictwo w rozmowach z władzą. W gorących miesiącach stanu wojennego Kościół studził nastroje, wzywał do rozsądku, a równocześnie naciskał na władzę i powstrzymywał obie strony sporu od działań zbyt radykalnych. Zasługi polskiego Kościoła dla transformacji są niewątpliwe i są wielkie. W tym czasie
Życie w rezydencji
Prezydent Duda z typowym dla siebie refleksem chyba jako ostatni na świecie zrozumie, że jego idol Trump padł w wyborach. Tyle upokorzeń poszło na marne. Coś jednak zostanie. Raty za przepłacone umowy. Dudzie na ból głowy najlepiej pomaga odpoczynek. Zwłaszcza w luksusowych warunkach. I za darmo. A jak za darmo, to przecież może być jeszcze bardziej luksusowo. Kancelaria wybrańca ludu wiejskiego i emerytów zapewni mu takie warunki. Pandemia to dla tej ekipy najlepszy czas na rozbudowę rezydencji w Jastarni,