Archiwum

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Mrzemy i talibaniejemy

A może mrzemy, BO talibaniejemy? Że mrzemy – to po prostu fakt. Nadmiarowe zgony z powodu COVID-19 liczymy w tysiącach miesięcznie; zmarło ponad 60 tys. osób, to jakby z mapy zniknął Ełk – no, nie tyle Ełk, ile wszyscy jego mieszkańcy. W kościołach obostrzenia nie są przestrzegane, właściwie należałoby powiedzieć, że są systemowo i nagminnie łamane, naruszane, nierespektowane. I co? I nico. Czasem, od wielkiego dzwonu, wpadnie jakiś symboliczny mandacik, 20 zł, a jak funkcjonariusz niezdyscyplinowany, to potrafi i 50 złociszy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski Z dnia na dzień

Pinkas wrócił

„Każda pandemia kiedyś przemija” – taką przenikliwą myślą Jarosław Pinkas podzielił się z widzami Polsat News. Na co odezwali się ci, którzy pamiętają jeszcze głębsze refleksje Pinkasa. Choćby tę z lutego 2020 r. (!), kiedy to Polakom mówiącym o zagrożeniach związanych z covidem radził, by sobie włożyli lód w majtki. A był wtedy Pinkas pisowską szychą odpowiedzialną za zdrowie Polaków jako główny inspektor sanitarny. Gdy z tej posady został pogoniony, bo inspekcja pod jego rządami ledwo dychała, zaczął robić

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Dlaczego nauka potrzebuje kobiet?

Kobiet w nauce jest zaledwie 30%. Przynosi to zgubne skutki społeczne i zdrowotne Dwa identyczne CV kandydatów na lab leadera, czyli kierownika zespołu badawczego, zarządzającego grupą studentów, doktorantów i techników, tzw. niezależnego naukowca, który decyduje o tym, co bada. Jedyna rozbieżność to imiona kandydatów: Jennifer i John. CV z imieniem Jennifer komisje rekrutacyjne odbierają znacznie gorzej. Wskazują, że Jennifer byłaby gorszą mentorką, mniej lubianą w środowisku naukowym, mniej kompetentną. Różnica w proponowanej pensji wynosi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Niech się święci 1 Maja

O czym było, i ciągle jest, najgłośniej przez całą pandemię? O siłowniach. Otworzyć je czy nie otwierać? Nad losem ich właścicieli płakało wielu polityków i sporo dziennikarzy. Nad nimi, a nie nad losem wielu milionów pracowników, dla których czas pandemii był prawie taki sam jak czas przed pandemią. Codziennie stawiali się w pracy. Na godz. 6 czy 7 rano albo na drugą zmianę. Nie dla nich była praca zdalna. Większość Polek i Polaków ciężko pracowała, choć w ostrzejszym reżimie sanitarnym. Warto, z okazji Święta Pracy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski Z dnia na dzień

„Wyklęci” na Powązki

Co zostanie po odchodzącym w niesławie prezesie IPN Jarosławie Szarku? Ideologiczna gorączka i gorliwość, z jaką próbuje ekshumować z Wojskowych Powązek polityków z okresu PRL. Lista do wykopków jeszcze jest tajna, ale pewnie chodzi o Gomułkę, Bieruta, Świerczewskiego, a także Jaruzelskiego. Najtrafniej ten stan amoku określił senator Tyszkiewicz, nazywając go „tańcem na trumnach za publiczne pieniądze”. Na miejscu wykopanych będzie można z honorami pochować bohaterów tej części prawicy, która na sztandarach ma Romualda Rajsa „Burego” i Józefa Zadzierskiego „Wołyniaka”, którego oddział wymordował

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Szatan mi kazał

Powieś się, będzie spokój! – wołali krewni ofiar Artura K. „Tatulek, mamulek, za chwilę start”, nagrywa z parku Zimne Doły w okolicach Warszawy na domowy numer telefonu rodziców. Jest południe 8 września 2018 r. 40-letni Artur K. uczestniczy w biegach wokół stolicy. Organizatorzy nie wiedzą, że to więzień na przepustce. Do zakładu karnego ma wrócić o godz. 18. Rano był u rodziców. Przebrał się w dresy, przytulił psa. Wziął, jak co miesiąc, 320 zł kieszonkowego (część tych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Konieczne odwołanie?

Wygląda na to, że Lasy Państwowe przeszły pod władzę Zbigniewa Ziobry 8 kwietnia ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych odwołano dr. Andrzeja Koniecznego. On sam i jego byli zastępcy napisali listy w tej sprawie do najważniejszych osób w państwie. Andrzej Konieczny, członek Prawa i Sprawiedliwości, funkcję dyrektora generalnego Lasów Państwowych pełnił nieprzerwanie od 2018 r. Na stołku najważniejszego leśnika w Polsce wylądował miękko, mimo dymisji w tym samym czasie swojego protektora, nieżyjącego już Jana Szyszki, ministra

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Ten system nie działa

Dlaczego Polska bije rekordy umieralności na COVID-19 w Europie? Łukasz Jankowski – prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Dane są bezlitosne – jeśli chodzi o walkę z pandemią, wypadamy najgorzej w całej Unii. Według raportu WHO z 14 kwietnia najwięcej zgonów na 100 tys. mieszkańców wśród chorych na COVID-19 w Europie zanotowano w Polsce. – To fakt, Polska wypada źle we wszystkich statystykach, i to od samego początku pandemii. Najpierw mówiliśmy o zbyt małej liczbie testów. Później o bardzo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

„Słuszny kapitalizm” walczy o rząd dusz

Wielkie korporacje deklarują, że bronią praw człowieka i czynią dobro, szukając poklasku i akceptacji lewicy. I udaje im się Gdyby jeszcze kilka lat temu ktoś powiedział, że w głównym nurcie debaty głos na temat tego, co jest moralne i politycznie właściwe, będą zabierały Coca-Cola, Uber, Nike czy Apple, wywołałby duże zdziwienie. Gdyby zaś dodał, że korporacje wspierać w tym będzie lewica i postępowa część opinii publicznej, usłyszałby szczery śmiech. A jednak jesteśmy dokładnie w tym miejscu. Dziś tzw.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Strumień wstydliwych przyjemności

Żona ma zaległy felieton do niszowego pisma psychologicznego, drepcze w tę i we w tę, szukając tematu, „No, wymyśl mi coś”, mówi, rzucam na rybkę: „Napisz o kryptonimowaniu guilty pleasures”, po czym natychmiast sam chcę o tym napisać, no ale Żona podchwyciła, że dobre, bierze to, szarpiemy się teraz o temat, nie możemy przecież pisać o tym samym, rodzi się awantura, na szczęście jest przedpołudnie, dzieci w przybytkach hybrydowych, więc tylko pies się przysłuchuje z podkulonym ogonem, ucieka do sypialni, kiedy zaczynają latać talerze,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.