Andruszkiewicz, żarcik Kaczyńskiego

Andruszkiewicz, żarcik Kaczyńskiego

Miedziane czółko krąży po Grajewie. A mieszkańcy tego fajnego miasteczka między Łomżą a Ełkiem przepraszają za Adama Andruszkiewicza. Bo gdyby nie dali się kiedyś nabrać, to kariera tego młodzieńca o lotności przyczepy z balotami skończyłaby się na młodzieżówce Giertycha. Mniej byłoby wstydu. Nasza ojczyzna nie musiałaby też złotówek zabieranych emerytom przeznaczać na full wypas Andruszkiewicza. Sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zawsze kiedy wymieniamy ten tytuł, gnębi nas ta sama myśl: za co? Za jakie grzechy naród polski jest tak upokarzany? Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 08/2021, 2021

Kategorie: Przebłyski, Z dnia na dzień