Apetyt na WSiP

Apetyt na WSiP

Prywatyzacja za pasem, zarząd się cieszy, pracownicy się boją Zapowiadana od dawna prywatyzacja WSiP-u Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych budzi gorące emocje. WSiP, będące jednoosobową spółką skarbu państwa, zostały wycenione na 120 – 200 mln zł. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, skarb państwa zamierza sprzedać do 80 ”o akcji wydawnictwa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kupnem akcji interesuje się kilku inwestorów, m.in. francuskie oficyny Hachette i Havas, holenderski Wolters Kluwer, firma medialna Pearson, bank Paribas oraz Agora, wydawca ”Gazety Wyborczej”. Szef WSiP-u, Rafał Grupiński, zapytany, czy nie obawia się, że sprywatyzowane wydawnictwo straci swoją tożsamość, odpowiada: Jestem przekonany, że nie. Postawiliśmy warunek, że wydawnictwo ma zachować branżowość i tożsamość kulturalną. Jednak o tym, jak się potoczą losy WSiP, ostatecznie zadecyduje ich nowy Właściciel. Mam nadzieję, że prywatyzacja spółki umocni jej pozycję na rynku. Za to pracownicy WSiP-u boją się prywatyzacji. Dla nas wiąże się to z redukcją zatrudnienia, zmniejszeniem nakładów, likwidacją Wielu działów. Im bliżej prywatyzacji, tym większa panika ogarnia ludzi mówi jeden z redaktorów WSiP-u. TAJEMNICZE KIEROWNICTWO WSiP są potentatem na rynku podręczników szkolnych. Do niedawna były monopolistą, obecnie mają ponad

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 07/2000, 2000

Kategorie: Kultura
Tagi: Ewa Likowska