Wpisy od Adam Dąbrowski
Ślub dla Jamesa i Paula
Burzy nie było. Owszem, dyskusja w parlamencie była gorąca, ale nikt nie pomyślał nawet, by debatować nad tym, czy homoseksualizm jest naturalny, a geje przydają się społeczeństwu. W Izbie Gmin „Krystyny Pawłowicz made in UK” próżno było szukać. Za legalizacją związków małżeńskich par homoseksualnych głosowało 400 parlamentarzystów, 175 było przeciwnych. Już niedługo w Wielkiej Brytanii ślub wezmą ze sobą nie tylko John i Jane, ale także James i Paul. A konserwatywna, mieszczańska Wielka Brytania przyjęła to ze wzruszeniem ramion. Konserwatyści promują małżeństwo jako podłoże społeczeństwa. Także gdy dotyczy to związków ludzi tej samej płci.
Zapuszczamy korzenie – rozmowa z dr Michałem Garapichem
Polskie kariery na Wyspach to historie ludzi, którzy przyjechali do jednego z czterech centrów finansowych świata, dostali tu niezbędne narzędzia i potrafili je wykorzystać. Na Wyspach barier instytucjonalnych w karierze nie ma. To, z jakiego kraju pochodzisz, jest bez znaczenia – potwierdza dr Michał Garapich, antropolog społeczny z University of Roehampton.
Polacy podbijają wyspy
– Polak przyjeżdżający na Wyspy na zmywak? To tylko stereotyp! – mówi Łukasz Filim, szef Stowarzyszenia Polskich Profesjonalistów. – Bardzo wielu rodaków zaczęło szukać pracy jeszcze nad Wisłą i od razu dostało posadę w zawodzie. Mało tego – po roku czy dwóch pięło się jeszcze wyżej. – Polskie kariery na Wyspach to historie ludzi, którzy przyjechali do jednego z czterech centrów finansowych świata, dostali tu niezbędne narzędzia i potrafili je wykorzystać. Na Wyspach barier instytucjonalnych w karierze nie ma. To, z jakiego kraju pochodzisz, jest bez znaczenia – potwierdza dr Michał Garapich, antropolog społeczny z University of Roehampton. W całej Wielkiej Brytanii przebywa około miliona Polaków. Ich praca przynosi brytyjskiej gospodarce ok. 3 mld funtów rocznie. Coraz częściej młodzi imigranci chcą się poczuć obywatelami świata. Chcą chodzić do angielskich teatrów, a po pracy napić się z kolegami piwa w pubie w City.
Kurs na Polskę w Oksfordzie
To ma być rewolucja w myśleniu o Polsce na Zachodzie. W Oksfordzie powstaje centrum studiów nad naszym krajem. Rozkręcają je wybitni intelektualiści, od zawsze zainteresowani Polską, m.in. Norman Davies i Timothy Garton Ash. – To bardzo ważny, pierwszy krok – nie kryje entuzjazmu prof. Davies. Plan jest prosty: wkrótce Uniwersytet Oksfordzki stać się ma „nadajnikiem” dzień i noc emitującym informacje o naszym kraju. W efekcie wszystkie dyscypliny naukowe „nasączone” zostaną polskimi akcentami. Symbolem demokratycznych przemian z 1989 r. jest na świecie upadek Muru Berlińskiego. Niech obok zaistnieje Okrągły Stół.
