Wpisy od Jerzy Bralczyk

Powrót na stronę główną
Kultura

Kłamstwo to nie żarty

Prof. Jerzy Bralczyk o tym, co straszy ludzkość od zarania dziejów KŁAMSTWO Niegdyś za poważnie piętnujące uważane były słowa łgać i łgarstwo (dawniej łeż), które dziś dzięki archaiczności zyskały pewien żartobliwy odcień. Słowo kłamać oznaczało raczej ‘szydzić, żartować’, także ‘udawać’, wreszcie ‘przeczyć, nie być w zgodzie’ – a dzisiejsze znaczenie jest późniejsze. Kłamać to teraz tylko ‘świadomie wprowadzać w błąd, mówiąc nieprawdę’, i już. No, może czasem też ‘mylić się’, jak w zwrotach żeby nie skłamać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

CZAS I LOS

Jerzy Bralczyk o porzekadłach Co się stało, to się nie odstanie Nie bardzo wiadomo, jak mogłoby stać się tak, że coś, co się już stało, nie stało się. Nawet językowo nie można udatnie tego przedstawić. Czas przeszły mówi nam, co było – nie zawsze jest to weryfikowalne, ale wiemy, że jak coś było, to było i już. Czas przyszły, obecny w ostatnim słowie tego powiedzenia, w przeszłość nie może ingerować. Wywody, że gdy ktoś rządzi teraźniejszością, rządzi też przeszłością, mają odniesienie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kiedy biorą z naszej półki

Biurko Biurko nie jest zdrobnieniem takiego biura, jakie znamy, takie biuro jest zbyt poważne, by mieć zdrobnienia, nie mają ich zresztą i inne takie poważne słowa, jak urząd i instytucja. Biurko jest zdrobnieniem od słowa biuro, ale w dawnym znaczeniu – a dawniej oznaczało urzędowy, kancelaryjny lub sądowy stół, a też kantorek, a nazwa wzięła się od rodzaju pokrycia takiego stołu, takiego zielonego sukna (starofrancuskie burel, które było gdzieś na początku biurka, to było

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Od bicia piany przybywa tylko piany

Słownik do czytania prof. Jerzego Bralczyka Słowa niepokojące… Demagog ‘Człowiek, który dla zdobycia zwolenników lub dla przekonania słuchaczy używa haseł i argumentów nieetycznych’; który ‘posługuje się pochlebstwem, kłamstwem, obietnicami bez pokrycia’. Bywa efektownym mówcą i czasem sam siebie potrafi przekonać. Wcale przez to nie staje się uczciwy. Fundamentalizm ‘Bezwzględna wierność doktrynie, zasadom religii, rygorystyczne ich przestrzeganie’. Fundamentalizm nie jest sympatycznym określeniem – zwykle jest zarzutem. Z punktu widzenia nieograniczonej tolerancji każda wierność

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Męskie pieczone, żeńskie gotowane

Cywilizację przyniosła kobieta w garnku, żebyście sobie nie myśleli, że to jakiś Prometeusz Jerzy: Ciągle powtarzam taki dowcip, ale jeszcze raz go powiem. Czym się różni mężczyzna od kobiety? Jest wiele takich różnic, choćby taka. Mężczyzna przychodzi do domu z rybą i oznajmia: „Męczyłem się półtora dnia, zanim udało mi się ją złowić”. Następnego dnia żona podaje tę rybę niezwykle elegancko i mówi: „To jest taki drobiazg, który w ostatniej chwili przygotowałam”. Jacek: W książkach Lévi-Straussa istnieje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Droga na manowce

Językowe wycieczki prof. Jerzego Bralczyka IŚĆ To podstawowy czasownik odnoszący się do drogi i nie tylko drogi, w ogóle do życia. „Jak ci idzie?” pytają w różnych językach, też i w polskim. „I o to idzie!”. No, to niezupełnie poprawnie, powinno być raczej „o to chodzi”. Iść i chodzić mało są do siebie podobne, choć relacja znaczeniowa jest oczywista. Ale mało tego, czasownik iść (ta forma jest stosunkowo młoda, jeszcze w XVI w. było ić, z prasłowiańskiego iti) odmienia się wielce dziwacznie: między

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.