Wpisy od Joanna Tańska
Bałtyk bez tajemnic
Rozmowa z dr Jolantą Mol, koordynatorem narodowym Programu The Baltic Sea Project pod patronatem ASP UNESCO Szansa dla uczniów i (nauczycieli) kreatywnych i żądnych wiedzy – Jest pani krajowym koordynatorem programu The Baltic Sea Project. Co to za program? – Program powstał z inicjatywy UNESCO w 1989 r., a skierowany jest do szkół z państw nadbałtyckich. Jego celem jest propagowanie edukacji ekologicznej na rzecz ochrony Bałtyku. – Czym się zajmują uczniowie ze szkół objętych programem? –
Rekordy z przymrużeniem oka
Płaszcz z włosów, 7 tysięcy litrów kwaśnicy, jazda na klozecie czy dojenie sztucznej krowy – to tylko niektóre osiągnięcia żądnych sławy rodaków Polskę ogarnęło szaleństwo bicia rekordów kulinarnych. Specjalizujemy się głównie w pichceniu różnego rodzaju zup. Co ciekawe, w przeciwieństwie do codziennych domowych trudów przy rekordowych chochlach i patelniach najczęściej stają panowie. Jedną z pierwszych megazup była pomidorowa. W ogromnym kotle ugotowano aż 3,5 tys. litrów pomidorowego przysmaku, którego walory smakowe mogli później podziwiać
Poseł na stronie
Marek Dyduch lepiący pierogi, minister Jakubowska z nagą piersią czy tajemnicza blondynka posła Ligi Polskich Rodzin – na takie niespodzianki można natrafić, surfując po internetowych stronach parlamentarzystów Wprawdzie zazwyczaj zalety Internetu dostrzegają głównie młodzi ludzie, ale w przypadku naszych posłów jest odwrotnie. Spośród tych parlamentarzystów, którzy postanowili zaznaczyć swą obecność w sieci, niewielu jest takich, którzy nie przekroczyli jeszcze czterdziestki. Spośród ugrupowań prym wiodą Platforma Obywatelska, PiS i koło SKL (połowa
Trutka w H2O
Na brudną wodę skazani są najbiedniejsi Rozmowa z dr. Zbigniewem Hałatem, epidemiologiem – Czy pije pan wodę z kranu? – Nie, absolutnie. Wiem bowiem, jak wiele zawiera zanieczyszczeń. A żeby wiedzieć, co w niej płynie, trzeba ją badać. W Polsce obowiązuje prawo nakazujące prowadzenie szczegółowych badań jakości wody, ale nie jest ono respektowane z prostego powodu – braku pieniędzy. W tych nielicznych miejscach, gdzie badania są przeprowadzane, ujawniają się takie horrory jak w np. Tarnowskich Górach, gdzie 66
Poselska kanikuła
Tusk na plaży, Kaczyński w leśnej głuszy, Lepper w zbożu, Kaczmarek pod wodą, Begerowa przy garach, czyli… Ciężko było posłom wytrzymać w sejmowych ławach czerwcowe i lipcowe upały. Podczas gdy wielu Polaków leniło się na urlopach, parlamentarzyści musieli pracować pełną parą. Ten przykry okres już się skończył i od sierpnia dla parlamentarzystów nadszedł czas wakacji. Ratunku, szerszenie! Jeśli wierzyć parlamentarzystom, to większość z nich tegoroczne wakacje spędzi w Polsce. Najchętniej obierany kierunek to góry
Co jest potrzebne, aby propozycje wicepremiera Grzegorza Kołodki przyniosły pożądane skutki?
Prof. Władysław Jaworski, kierownik Katedry Bankowości na SGH Wszystkie propozycje premiera Kołodki są bardzo słuszne, ale bez zmian w polityce pieniężnej i kursowej nie dadzą żadnych wyników. Nie chodzi tu tylko o program proponowany przez Kołodkę, ale także o program przedsiębiorczości. To jest główna przyczyna bezrobocia i spadku produkcji w Polsce. Jeśli tej sprawy się nie załatwia, to w gruncie rzeczy rozwiązywanie innych spraw będzie nieefektywne. Muszą się zmienić polityka pieniężna, prezes NBP, RPP. Jak się tego nie zrobi, to nie ma szans na poprawę sytuacji gospodarczej
Pobić się o Warszawę
Kłótnie koalicjantów PO-PiS o stołek prezydenta miasta mogą zachwiać ich wyborczym porozumieniem? Warszawa to najbardziej łakomy kąsek do wzięcia w najbliższych wyborach samorządowych. Prezydent stolicy stanie się jedną z najważniejszych osób w państwie, do dyspozycji będzie miał budżet liczący 5 mld zł i wpływ na decyzje o kierunkach rozbudowy miasta. Najostrzejsza walka toczyć się będzie pomiędzy zgłoszonymi już oficjalnie: Andrzejem Olechowskim, kandydatem Platformy Obywatelskiej a Lechem Kaczyńskim, liderem Prawa i Sprawiedliwości. Wprawdzie
Posłanki nie szaleją
Parlament to takie małe miasteczko, w którym każdy się zna W porównaniu z poprzednią kadencją ten Sejm ma o wiele większe możliwości zabłyśnięcia, niestety, w negatywnym tego słowa znaczeniu. – Nigdy wcześniej nie było na Wiejskiej takiej egzotyki. Do tej pory były to jakieś grupki wewnątrz partii, teraz to całe ugrupowania – mówi się w sejmowych kuluarach. We wspomnieniach doświadczonych parlamentarzystów niegdyś taką „folklorystyczną” partią było PSL, teraz ugrupowanie umiarkowane, bez skłonności do dziwacznego zachowania. – Peeselowcy
Ekolog to nie szaleniec
Na „zielonym froncie” zwalcza się głupotę i bezmyślność Rozmowa z Ewą Romanow, dyrektorem Centrum Edukacji Ekologicznej w Kwidzynie – Czy łatwo być w Polsce ekologiem? – Myślę, że nikt sobie takiego pytania nie zadaje. To, że ktoś jest ekologiem, wynika nie z tego, że ktoś mu nakazał nim być, lecz z jego zainteresowań, pasji. Martwi mnie pejoratywny odbiór słowa „ekolog”. Organizacje ekologiczne zawsze będą borykały się z trudami związanymi z kontrolowaniem inwestycji i innych działań, które wiążą się
Zieloni wojownicy
Ekolog przykuty do drzewa to już przeszłość Organizacje ekologiczne walczą nie tylko o ochronę środowiska naturalnego, chcą też ochronić człowieka przed nim samym, przed jego słabościami, krótkowzrocznością i bezmyślnością. W Polsce działa ok. 700 pozarządowych organizacji ekologicznych. Najczęściej powstają jako reakcja na lokalną inwestycję – budowę hipermarketu, osiedla czy drogi – niszczącą cenny przyrodniczo zakątek. W sporze z inwestorami czy przedstawicielami administracji państwowej bronią tych, którzy sami nie mogą się wypowiedzieć, walczą w imieniu drzew, ptaków








