Wpisy od Witold Lenart
Ekologiczne zmory
Sąsiedztwo spalarni, bliskość fabrycznych kominów, znak „promieniowanie jonizujące” – tego boi się Polak Od kilku lat nasz kraj jest ogarnięty krzątaniną wywołaną ustawowo zapisanym obowiązkiem wykonywania tzw. PPP. Mowa o planach, politykach i programach (także strategiach, wizjach, misjach, rekomendacjach, zasadach, agendach, memorandach, kontraktach, porozumieniach itd.), dotyczących ochrony środowiska i/lub zrównoważonego rozwoju. Wszyscy, którzy interesują się zawodowo kwestiami środowiskowymi, wiedzą zapewne o Polityce Ekologicznej Państwa, Długookresowej
Auto-bestia
Budowa dobrych i szybkich dróg zwiększa chęć poruszania się samochodem o 7% Wzrasta zainteresowanie społeczeństwa kosztami motoryzacji. Nie tylko z powodu kolejnych prób głębszego sięgania do naszych kieszeni (do kieszeni kierowców i pasażerów, ale też do portfeli wszystkich innych, pośrednio korzystających z tzw. dobrodziejstw transportu samochodowego). Właśnie, o jakie tu dobrodziejstwa chodzi? Motoryzacja jako zjawisko techniczno-społeczne jest obecnie jednym z największych zagrożeń środowiska oraz zdrowia i życia obywateli. Ostatnie dziesięciolecie możemy podsumować odejściem „na tamtą stronę” tysięcy
Zakazane pytania
Czy ekspert może odmówić udzielania informacji na temat stanu środowiska? Jedną z najbardziej interesujących, acz trudnych kwestii jest ustalenie granicy dostępności materiałów wykorzystywanych w różnego typu ekspertyzach i ocenach objętych prawem autorskim. Wprowadzenie do polskiego prawa ochrony środowiska dość odważnych zasad dostępu do informacji o środowisku i jego ochronie wywołuje coraz to nowe pytania, a nawet skłania do sugestii związanych z egzekwowaniem oraz zwykłym stosowaniem tego prawa. Pamiętamy jeszcze nie tak odległe w czasie spory na temat udostępniania
Wielki ekobiznes
Nie lubimy firm, które kojarzą się z dewastacją środowiska naturalnego Znaczna część uczestników zeszłorocznego Szczytu Ziemi w Johannesburgu, także polskich, uważa, że odnotowano tam regres w dziedzinie międzynarodowych i światowych starań o zdecydowaną poprawę relacji człowiek-środowisko. Zdecydowane osłabienie działań wykonawczych w zakresie ochrony klimatu, nikły postęp w walce o czystą wodę do picia i kontrowersje przy realizacji właściwie wszystkich programów ochrony zasobów – różnorodności biologicznej, leśnych, wodnych oraz surowcowych. Fundamentalne spory o organizmy modyfikowane
Niepoliczona przyroda
Dane o środowisku są w Polsce rozproszone, często wyrywkowe, a niekiedy tendencyjne Rację ma ten, kto może sięgnąć po pełną informację – to stwierdzenie jest dziś… prawie prawdą. Możliwość manipulowania informacją, której nie mają inni, to kunszt całej rzeszy buszujących w gospodarce, i szerzej, w biznesie. Eksponowanie faktów korzystnych, minimalizowanie zagrożeń i braków, budowanie radosnych prognoz na umiejętnie przebranych przesłankach, zamykanie ust wątpiącym cytatami znaczących osobistości itd., itd. I wszystko to znajduje zbyt liczne przykłady w podejmowaniu decyzji
Prawo widoku
Czy właściciel zaniedbanej posesji powinien płacić karę za oszpecanie krajobrazu? Inwestorzy prywatni wielokrotnie zżymali się na ingerowanie ekspertów i urzędników w ich decyzje wynikające z chęci wydania prywatnych przecież pieniędzy. Ostatecznie nie mieli racji, bo wszystko, co chciał wykonać taki inwestor na obszarze ograniczonym projektowanym zakładem, można było (czasem naciągając) zaliczyć do sfery produkcyjnej, a więc „mogącej znacząco wpłynąć na środowisko”. Instrukcja obsługi szamba Wkraczanie wymogów ochrony środowiska do tak zwanej sfery PPP (plany, programy, polityki)
Wszyscy jesteśmy… śmieciorobami
Trwa spór, ile odpadów produkujemy. Jedni twierdzą, że 20 kg, inni, że 2 tony miesięcznie! Ku utrapieniu zarządzających zakładami utylizacji i składowania odpadów przeprowadzono w tym roku egzaminy dla kadry kierowniczej tego rodzaju przedsiębiorstw i obiektów. Po ogłoszeniu akcji weryfikującej wiedzę na temat śmieci tych, którzy się nimi zajmują, stan uzasadnionego podenerwowania objął cały kraj: ZUK, PGM i MPO itp. Niektóre regionalne grupy pracowników takich instytucji podjęły – słuszny –
Asfaltowa dżungla
Głupotą możemy zniszczyć wszystko, przyrodę w pierwszej kolejności Po wielu latach wszelkich utrapień byłej Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad, a obecnie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad sumujemy zyski i straty. Prawda, że oddano zaledwie kilka niezbyt długich odcinków autostradowych dróg, ale podpisano parę kontraktów z koncesjonariuszami, co oznacza pokonanie wertepów uzgadniania lokalizacji, w znacznym stopniu wywołanych procedurami i protestami ekologicznymi. W trakcie tych doświadczeń stopniowo okazywało się, że hurraoptymizm w autostradowej sprawie nie był uzasadniony.
Ekologiczna biurokracja
Raporty środowiskowe robi się nawet dla… cmentarzy Niepostrzeżenie, a może niepostrzeżenie tylko dla mniej spostrzegawczych, komercjalizuje się i biurokratyzuje ochrona środowiska. Opłaty i kary są już od dawna głównym argumentem za ograniczeniem uciążliwości ekologicznych, lepsza pozycja konkurencyjna jest podstawową przyczyną wdrażania certyfikacji z serii ISO 14001, handlujemy śmieciami i odpadami niebezpiecznymi, niedługo będziemy sprzedawać i kupować emisję. Jednocześnie dobre papiery są lepsze od dobrej technologii, a interpretacja niekiedy zawikłanego prawa ważniejsza od rozpoznania ukrytego
Nic o nas bez nas
Czy szczecinianie mają takie same prawo decydowania o Tatrzańskim Parku Narodowym jak mieszkańcy Zakopanego? Zaostrza się dyskusja nad poważną kwestią demokratycznego reprezentowania społeczeństwa w sprawach ekologicznych. Ochrona środowiska jest dziedziną referendalną, to znaczy, iż organy przedstawicielskie nie są wystarczającą gwarancją sprawiedliwego rozsądzania decyzji w sprawach uszczuplania, ochrony i poprawy szeroko rozumianych zasobów środowiska. Zasadę tę stosuje się zresztą od lat, gdy wprowadzono publiczne rozsądzanie zapisów planów przestrzennego zagospodarowania i zapisano prawo organizacji pozarządowych do udziału