Stacje radiowe rozpoczęły walkę o słuchacza Spekulacje sprzed kilku lat, że radio podobnie jak kino nieme i czarna fotografia umrze śmiercią naturalną, okazały się złudne. Jak wynika z analiz prowadzonych przez KRRiTV (maj-czerwiec 2004 r.), z radia korzysta 82% Polaków. 58% słucha ulubionej stacji codziennie. Zdaniem prof. Tomasza Gobana-Klasa, błędnie marginalizuje się znaczenie radia: – Dla 80% Polaków to wciąż poranna modlitwa. Słuchamy radia, budząc się, parząc kawę i stojąc w korku – podkreśla medioznawca. Wraz z rozpoczęciem nowego sezonu największe stacje radiowe rzuciły na szalę wszystko, co mają w ofercie najlepszego. Komercyjne natarcie Podobnie jak w latach ubiegłych najbardziej zacięta rywalizacja rozegra się między RMF RM a Radiem Zet. Gra warta jest świeczki, stacje bowiem rywalizują de facto o jednego słuchacza, a tym samym uczestniczą w podziale tego samego kawałka tortu reklamowego. W ostatnim czasie zarówno RMF jak i Zetka przeszły gruntowną zmianę formatu muzycznego. Zerwały z metką rozgłośni lansujących disco i anglosaski pop. Ten profil przejęła grupa radiowa Radio Eska. Dziś Zetka stawia na wielkie przeboje. Również w RMF FM coraz częściej możemy usłyszeć rodzimych wykonawców i klasykę rocka. Najzacieklejsza rywalizacja tych stacji przebiega na gruncie informacji. Konstrukcja serwisów w obu rozgłośniach jest niemal identyczna – element sensacji, zabawa słowem i dynamiczny przekaz zakończony kąśliwa puentą. W tym sezonie w serwisach informacyjnych RMF FM nastąpiło kilka zmian. Przede wszystkim „Fakty” w tygodniu czytają tylko dziennikarze. Jak pokazały badania, słuchacze RMF wolą, by informacje przekazywali mężczyźni. Dziennikarki czytają „Fakty” tylko wieczorami i w weekendy. W serwisie informacyjnym krakowskiego radia pojawił się też nowy dziennikarz, Krzysztof Zasada. Radio Zet zrezygnowało natomiast z serwisów sportowych. Najważniejsze wiadomości sportowe będą się pojawiały teraz w serwisach informacyjnych. To, co najlepsze, obie rozgłośnie umieściły w paśmie porannym, zgodnie z zasadą: kto rano wybierze daną stację, pozostaje przy niej do końca dnia. Nowością w porannym programie RMF jest stała obecność duetu satyryków – Tomasza Olbratowskiego i Marcina Ziobry. Na antenę wróciła też Klara Veritas. Mistrzyni thrillera politycznego przynosi tym razem powieść o tajemniczym tytule: „Kot Aleksandra”. Natomiast z porannego programu Zetki odszedł Wojtek Jagielski. Teraz słuchaczy budzi Marek Starybrat. – Wojtek Jagielski prowadził poranny program przez trzy lata. Teraz zwyczajnie musi odpocząć – tłumaczy Robert Kozyra, szef Radia Zet. Jagielski nadal pozostaje dyrektorem muzycznym stacji. Poranne pasmo Zetki wyróżniają jej szlagierowe pozycje – „Rozmowy Rolowane” Edyty Jungowskiej i Rafała Bryndala, a także „Gość Radia Zet” z Moniką Olejnik w roli głównej. Odeszła natomiast Beata Pawlikowska. W tym sezonie dwie największe stacje komercyjne w Polsce nie szczędziły środków na promocję. Po raz pierwszy do słuchania Zetki zachęca gwiazda światowego formatu – Madonna. Na potrzeby kampanii wykupiono reklamowy czas antenowy w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych. Warto podkreślić, że Madonna po raz pierwszy w historii zgodziła się na udział w reklamie konkretnego medium. Według nieoficjalnych informacji, kampania kosztowała ponad 10 mln dol. Kampania promocyjna RMF wystartowała dopiero w październiku. Związana jest ze zbliżającymi się 15. urodzinami rozgłośni. – Dzisiaj RMF i Zetka są filarami radiowymi w Polsce. Oczywiście, to rozgłośnie o formacie skierowanym do określonego słuchacza. A ten nie wypełnia luki, która z natury rzeczy zarezerwowana jest dla mediów publicznych – ocenia prof. Wiesław Godzic, medioznawca. „Cztery pory roku” Dużo publicystyki, porad, a także reportaży i felietonów przygotowała dla swych słuchaczy na nadchodzący sezon radiowa Jedynka. Rozgłośnia nadal dysponuje potężnym kapitałem w postaci zaufania słuchaczy. Jak pokazują badania, właśnie tej stacji Polacy ufają najbardziej. Co jednak zrobić, by chcieli jej jeszcze słuchać? – Jedynka pozostaje radiem uniwersalnym. W zasadzie trudno powiedzieć, do jakiego słuchacza jest skierowana. Obawia się identyfikacji z konkretną grupą. Brakuje jej dynamiki i aktywności. Toczy się jak walec siłą
Tagi:
Tomasz Sygut









