Dlaczego lewica zapatrzyła się na PO

Dlaczego lewica zapatrzyła się na PO

Polemika z tekstem Jarosława Dobrzańskiego „SLD-owski kompleks kundla” Jarosław Dobrzański napisał w „SLD-owskim kompleksie kundla” („Przegląd” nr 49) ostrą filipikę przeciwko Platformie Obywatelskiej, a wyborcza klęska Sojuszu Lewicy Demokratycznej wydaje się przede wszystkim pretekstem do ukazania bezmiaru zła, które zagraża Polsce ze strony ugrupowania liberałów. Główną przyczynę tej klęski upatruje autor w bezkrytycznym, zaprawionym snobizmem akceptowaniu i recepcji poglądów neoliberalnych przez największą partię lewicy. Znajduję w artykule Jarosława Dobrzańskiego wiele bardzo trafnych spostrzeżeń na temat przyczyn klęski wyborczej SLD, sądzę jednak, że mają one charakter incydentalny. Trzeba sięgnąć znacznie głębiej pod warstwę objawów, by dotrzeć do przyczyn schorzenia. Są chyba tylko dwa modele tworzenia partii politycznych i dwa ich typy dające się wyodrębnić ze względu na tryb powstawania. W pierwszym dość homogeniczna grupa społeczna, która ma określony interes ekonomiczny oraz polityczny, w sposób niejako naturalny zawiązuje partię polityczną, mającą być instrumentem realizacji tego interesu. Ważną rolę odgrywają w takich partiach ideologie, które zawierają zwykle diagnozę sytuacji grupy społecznej oraz określenie metody działania mającego sytuację tę odmienić. Ideologie są silnym spoiwem bazy członkowskiej oraz czynnikiem przyciągającym inne grupy społeczne, które,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 03/2006, 2006

Kategorie: Opinie