Dwaj panowie K.

Dwaj panowie K.

Kamiński i Kwieciński. Łączą ich nie pierwsze litery nazwiska, ale pociąg. Silny pociąg do władzy. Michała Kamińskiego, ekspolityka PiS i tylu innych partii, że ta rubryka ich nie pomieści, ciągnie do TVP. A konkretnie? Ma pociąg do fotela okupowanego przez Jacka Kurskiego. Z kolei Jerzego Kwiecińskiego, pisowskiego ministra rozwoju, ciągnie dużo dalej. Do Brukseli. Chciałby być nową Bieńkowską. Czyli polskim komisarzem w Unii. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 10/2019, 2019

Kategorie: Aktualne, Przebłyski