Lustracja pod okiem Rokity

Lustracja pod okiem Rokity

Prof. Jadwiga Staniszkis tradycyjnie prognozuje w mediach, co się zdarzy na scenie politycznej w najbliższych miesiącach. Najgoręcej będzie w Krakowie, gdzie Zbigniew Fijak, prawa ręka Jana Rokity, notabene faworyta pani profesor na stanowisko premiera, zapowiada publikację 50 nazwisk współpracowników SB. Fijak, szef podwawelskiej PO, otrzymał akta z IPN i już buszuje na Uniwersytecie Jagiellońskim. Prof. Staniszkis twierdzi, że „walka na teczki może nawet doprowadzić do brutalnego końca całej klasy politycznej”. Z tym końcem to nie ma co przesadzać, bo zaraz znajdą się nowi lustratorzy obecnych lustratorów. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 02/2005, 2005

Kategorie: Przebłyski