Dla dzieci wszystko. Jakież to polskie. Narodowe. Skąd więc takie oburzenie na „dobrą zmianę”, że kombinuje, jak dobrze zrobić przede wszystkim własnym dzieciom? Przecież jak polityk dobrze robi swojemu potomstwu, znaczy, że to dobry człowiek jest. Różni nienawistnicy i zazdrośnicy powinni brać przykład z Jerzego Wrębiaka, pisowskiego burmistrza Brzegu, którego syn Michał trafił do Rady Nadzorczej Zakładów Azotowych Kędzierzyn. I z Teresy Hałas, posłanki PiS, której córka Justyna Przysiężniak została kierownikiem KRUS w Krasnymstawie. I z Katarzyny Czochary, posłanki PiS, której córka Joanna Czochara trafiła do Ośrodka Hodowli Zarodowej Głogówek. Troskliwym ojcem jest też minister energii Krzysztof Tchórzewski. I tak idzie ta mateczno-ojcowska troska aż do gmin. Jeszcze chwila, a dzieci niezaradnych rodziców zwrócą się z prośbą o adopcję. Do polityków PiS. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









