Eureka

Eureka

MEDYCYNA Epidemia ślepoty? Na świecie jest już ponad 30 mln ludzi chorych na AMD, czyli zwyrodnienie plamki oka związane z wiekiem. W krajach uprzemysłowionych to najczęstsza przyczyna nieodwracalnej ślepoty – alarmują specjaliści ze Światowej Organizacji Zdrowia. Polska też jest w grupie krajów podwyższonego ryzyka. – Badania epidemiologiczne przeprowadzone w ostatnich latach w Szczecinie ujawniły AMD u 7,5% pacjentów po 45. roku życia – mówi prof. Danuta Karczewicz, Kierownik Kliniki Okulistyki Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. AMD powoduje utratę ostrości wzroku i widzenia centralnego. Osoby cierpiące na nią stopniowo tracą wzrok w jednym lub obu oczach jednocześnie. Mogą ją wywoływać zła dieta oraz niezdrowy tryb życia, a przede wszystkim papierosy. – To choroba nieuleczalna, ale można znacznie spowolnić jej rozwój – pociesza prof. Jerzy Szaflik, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Okulistycznego. I powołuje się na badania Age-Related Eye Disease Study, przeprowadzone przez Państwowy Instytut Oka w USA, które mówią, że codzienne przyjmowanie cynku, witamin C i E oraz karotenoidów (antyutleniaczy, głównie luteiny i zeaksantyny) opóźnia postęp choroby. ZWIERZĘTA Motyli półprzewodnik Okazuje się, że niektóre motyle pod względem rozwiązań „technicznych” w niczym nie ustępują cudom techniki XXI w. Na barwnych, fluoryzujących skrzydłach afrykańskiego motyla Papilio nireus znaleziono kryształy fotoniczne, czyli półprzewodniki światła, które człowiek potrafi wytwarzać na masową skalę dopiero od ośmiu lat. Wiązki fotonów o odpowiedniej energii są wykorzystywane do przenoszenia informacji w światłowodach oraz w urządzeniach specjalistycznych, m.in. spektroskopach i tomografach komputerowych. Ostatnim krzykiem mody w tej dziedzinie są materiały zwane właśnie kryształami fotonicznymi. Działają jak filtry, które przepuszczają światło tylko o określonej częstotliwości, a resztę odbijają. Naukowcy Peter Vukusić i Ian Hooper z uniwersytetu w Exeter w Wielkiej Brytanii nie kryli więc zaskoczenia, gdy się okazało, że warstwa takich kryształów pokrywa motyle skrzydła. Dzięki temu jarzą się one na niebiesko i zielono. Co więcej, owady okazały się sprytniejsze od ludzi, bo poza kryształkami do łapania światła mają też system mikroskopijnych luster poruszających się synchronicznie. Za ich pomocą mogą zmieniać intensywność barw. KOSMOS Energia pierwszych gwiazd Aby spojrzeć w najdawniejszą przeszłość kosmosu, astronomowie muszą docierać do jego najdalszych zakątków z możliwie największą dokładnością. Więc chociaż 85-centymetrowy teleskop Spitzera umieszczony na orbicie okołoziemskiej to dosyć skromne urządzenie NASA w porównaniu z teleskopem Hubble’a, to jednak zespołowi Alexandra Kashlinsky’ego udało się za jego pomocą zaobserwować promieniowanie podczerwone będące pamiątką po pierwszych gwiazdach. Jak to możliwe? Naukowcy odfiltrowali zdjęcia odległych galaktyk i pozostawili tylko dalekie i chłodne tło. To właśnie na nim, jako jaśniejsze plamy, można było zauważyć odległe ślady dawno już zgasłych gwiazd. Aparatura okazała się dostatecznie czuła, by uchwycić wyraźne wzory, zazwyczaj przygłuszane przez bliższe i gorętsze obiekty. – Precyzyjne usuwanie sygnału zajęło nam rok – przyznaje Kashlinsky. Teraz badacze kosmosu oceniają, że wszechświat powstał około 13,7 mld lat temu. 100 mln lat później materia zagęściła się na tyle, by mogły się rozpocząć reakcje termojądrowe i rozpalić się pierwsze gwiazdy. Prawdopodobnie składały się one z najprostszych pierwiastków, były ogromne, przynajmniej sto razy takie jak Słońce, i gromadziły się w wielkich skupiskach. ODKRYCIA Te cudowne komórki macierzyste! Naukowcom z Imperial College w Londynie w Wielkiej Brytanii udało się uzyskać tkankę chrzęstną z płodowych komórek macierzystych. Dzięki temu leczenie wielu skomplikowanych urazów może się okazać znacznie prostsze i skuteczniejsze. Szczególnie w terapii urazów sportowych, przy wszczepianiu sztucznych stawów biodrowych, a nawet w chirurgii plastycznej. Badacze hodowali komórki macierzyste razem z chrzęstnymi, a następnie wszczepiali je myszom, w których organizmach tworzyły tkankę kostną. Zdaniem naukowców, już za jakieś pięć lat metoda może wejść do praktyki. Pobrane od pacjenta komórki macierzyste będą przekształcane w komórki chrząstki, namnażane i wszczepiane. W wielu przypadkach powinno to pozwolić na uniknięcie konieczności wszczepiania sztucznego stawu. BIOLOGIA Roślina z własnym systemem grzewczym Symplocarpus foetidus to niepozorna roślina, którą natura wyposażyła we własny układ ogrzewania i termostat działający zgodnie z zasadami wyższej matematyki.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2005, 48/2005

Kategorie: Nauka