ARCHEOLOGIA Mumie z cmentarza Sukcesem zakończyły się wykopaliska amerykańsko-rosyjskiej misji archeologicznej na egipskim cmentarzu Deir al-Banat w Fajum. Naukowcy rozkopali 154 groby, mające kształt prostokąta, wykopane w zestalonym piasku lub wykute w skale. Znaleźli w nich malowane, drewniane sarkofagi, biżuterię, papirusy oraz mumie pochodzące z okresu grecko-rzymskiego. Uwagę badaczy zwróciły zwłaszcza owinięte w osiem warstw lnianych bandaży mumie młodych kobiet, pozbawione stóp, ale poza tym doskonale zachowane. Jak poinformowała stojąca na czele wyprawy Galina Biełowa, dwie mumie zostaną zbadane promieniami rentgena. Dzięki temu będzie można zrekonstruować rysy twarzy zmarłych niemal 2 tys. lat temu młodych Egipcjanek. MEDYCYNA PET/CT w Warszawie Czwarty w Polsce aparat PET/CT do pozytonowej tomografii emisyjnej i jednocześnie tomografii komputerowej oddano do użytku w Warszawie przy Wojskowym Instytucie Medycznym na ul. Szaserów. Dotychczas z takich urządzeń pacjenci mogli korzystać w Bydgoszczy, Gliwicach i Wrocławiu. Dzięki bezpiecznej i nieinwazyjnej technologii PET/CT można zobrazować nie tylko strukturę anatomiczną badanego narządu (co daje tomografia komputerowa), ale i funkcję poszczególnych tkanek, co w praktyce pozwala określić np. zarówno lokalizację i rozległość guza nowotworowego, jak i jego agresywność. Ponieważ badane jest całe ciało, można wykryć odległe przerzuty. Aparaty PET/CT w tej chwili największe zastosowanie mają we wczesnym diagnozowaniu onkologicznym, ale też w kardiologii i neurologii. Warszawskie Centrum PET/CT, którym kieruje doc. dr hab. nauk medycznych Mirosław Dziuk, powstało dzięki współpracy WIM, obchodzącego właśnie pięciolecie, i firmy Euromedic International Polska. Na ten rok NFZ zakontraktował w centrum 1111 badań, można też będzie skorzystać z badań prywatnie, mając skierowanie od lekarza. Koszt badania wynosi 4,5 tys. zł. BOTANIKA Palma samobójca Wydawałoby się, że przeoczenie palmy wysokiej na 20 m, nawet jeśli rośnie w trudno dostępnych rejonach Madagaskaru, na północnym zachodzie wyspy, jest mało prawdopodobne. Tymczasem aż do ubiegłego roku pozostawała nieznana. Inna sprawa, że populacja Tahina spectabilis, nazwanej tak od imienia córki odkrywcy, francuskiego plantatora nerkowców, to zaledwie ok. 100 drzew. Palma ta ma też dość szczególne obyczaje – kwitnie zaledwie raz na 50 lat, a wtedy jej wierzchołek pokrywa się mnóstwem kwiatków. Każdy z nich może zostać zapylony i przekształcić się w owoc. Gdy zaś palma zaczyna owocować, jej zapasy składników odżywczych wyczerpują się i drzewo obumiera. Na Madagaskarze występuje ponad 10 tys. gatunków roślin, z czego 90% to endemity. Doliczono się tu 170 gatunków znanych palm, ta bioróżnorodność jest jednak zagrożona wylesianiem. Ochronie podlega jedynie 1,9% terytorium. MEDYCYNA Nie zabieraj serca do nieba „Połączmy tragedię śmierci z radością życia” – z dramatycznym apelem o zwiększenie liczby przeszczepów ratujących życie wystąpiło osiem organizacji medycznych, w tym Polska Unia Medycyny Transplantacyjnej i Naczelna Izba Lekarska. Pierwszy udany przeszczep nerki wykonano w Polsce 42 lata temu. Od tego czasu liczba transplantacji powoli, lecz systematycznie rosła do 1443 zabiegów w 2005 r. Kryzys przyszedł w ubiegłym roku, zwłaszcza po oskarżeniach min. Ziobry pod adresem dr. Mirosława G. – wykonano zaledwie 922 przeszczepy (dla porównania w 45-milionowej Hiszpanii 3829). Drastycznie – z 562 do 352 – zmalała też liczba dawców. Sygnatariusze apelu, autorytety nie tylko medyczne, zwracają się do rządu i parlamentu o przyjęcie Narodowego Programu Medycyny Transplantacyjnej i umieszczenie przeszczepów w gwarantowanym koszyku świadczeń, do lekarzy – by pamiętali, że pobieranie narządów od zmarłych jest ich zawodowym i moralnym obowiązkiem, a do społeczeństwa – o akceptację pobierania narządów od zmarłych bliskich. TECHNOLOGIE Roboty zbadają atmosferę Bezzałogowe samoloty dotychczas były używane w rozpoznawczych misjach wojskowych. Amerykańska Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery (National Oceanic and Atmospheric Administration, NOAA) zamierza jednak stosować je także do badań atmosfery i zmian klimatycznych. Na ten cel przeznaczy 3 mln dol. Samoloty bez pilotów będą wlatywać w huragany na bardzo małych wysokościach, zbyt niebezpiecznych dla ludzi. Jako pierwszy taką misję odbył automatyczny samolot Aerosonde, który w listopadzie 2007 r. śmigał tuż nad szalejącym oceanem w huraganie Noel. Aerosonde przeznaczony jest do operowania na małych wysokościach,









