Euro-informacje

– Komisja Europejska zamierza zaskarżyć Portugalię do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za nieprzestrzeganie unijnej dyrektywy dotyczącej ochrony dzikich ptaków – poinformował w Brukseli rzecznik Komisji. Zapowiedział także skierowanie drugiego już ostrzeżenia do rządów czterech innych krajów UE: Finlandii, Hiszpanii, Niemiec i Holandii, które – w ocenie Komisji – lekceważą unijne prawodawstwo, godząc się na polowania na dzikie ptaki i wybieranie jaj z gniazd. Dyrektywa Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej z 1979 r. ustala terminy polowań na dzikie ptactwo i rodzaj broni, z jakiej mogą być oddawane strzały. W Portugalii – mimo dwóch ostrzeżeń – nadal poluje się na 14 gatunków dzikich ptaków w ich okresach lęgowych. Podobnie jest w Finlandii i w Niemczech. Z kolei w Walencji – na południu Hiszpanii – smaruje się drzewa lepem wapiennym. Ptaki siadając na gałęzi, przyklejają się i można je łatwo złapać. W Holandii – podkreślono w oświadczeniu Komisji – popularne jest wybieranie jaj z gniazd czajki pospolitej. Corocznie robi to blisko 8 tys. osób. Państwa UE, które otrzymały ostrzeżenie, mają 2 miesiące na ustosunkowanie się do zarzutów Komisji. Jeżeli nie udzielą odpowiedzi, Komisja może wnieść pozew do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. – Liczba przestępstw popełnianych przeciwko środowisku naturalnemu w Szwecji zwiększyła się w ciągu ostatnich trzech lat trzykrotnie po wprowadzeniu w 1999 r. bardziej restrykcyjnych przepisów ochrony środowiska. Jak twierdzi Catharina Bergqvist Levin, dyrektor prokuratorskiego biura zajmującego się naruszeniami prawa w ekologii, policja szwedzka nie dość energicznie zwalcza ten rodzaj wykroczeń, ma zresztą jedynie 100 specjalnie powołanych w tym celu funkcjonariuszy. Według Bergquist Levin, w przyszłości niezbędna będzie współpraca stróżów porządku ze specjalistami w dziedzinie ochrony środowiska, by zwiększyć skuteczność wykrywania sprawców ekologicznych przestępstw. – Międzynarodowa organizacja obrońców środowiska Światowy Fundusz Ochrony Przyrody (WWF) ostrzegła przed wykorzystywaniem problemów ze środowiskiem naturalnym jako pretekstu do opóźniania poszerzenia UE. „Poszerzenie może wzbogacić Unię. Sytuacja w środowisku naturalnym jest mocnym argumentem przemawiającym za wczesnym poszerzeniem”, oświadczył na konferencji prasowej w Brukseli Ireneusz Chojnacki z WWF Polska. Organizacja opublikowała całą listę postulatów związanych z poszerzeniem, między innymi apel o takie zmiany w programach pomocowych UE, które skierują więcej pieniędzy na rozwój sprzyjający środowisku. Według WWF, kraje kandydujące wniosą do Unii bogactwo zasobów naturalnych i bioróżnorodność, wiejskie krajobrazy i styl życia bardziej przyjazny środowisku, które znikły w wielu regionach obecnej UE. – „Komisja Europejska surowo ocenia stan ochrony środowiska w Polsce”, pisze „Rzeczpospolita”, która dotarła do stanowiska negocjacyjnego UE w tej kwestii. Ocena Komisji, która ma być przedstawiona polskim władzom 5 grudnia, jest surowsza od przedstawionej rok temu, gdy rozpoczynano rozmowy o ochronie środowiska. W dokumencie uznano, że Polska nie potrafi ocenić, w jakim stopniu przestrzega większości unijnych norm ochrony środowiska ani kiedy będzie w stanie to zrobić. Zdaniem KE, Polska nie wie także, ile będzie kosztowało wprowadzenie tych norm w życie. Unia ma przynajmniej 150 „haków” na Polskę i jeśli zdecyduje się je zastosować, Polska może nieustannie twierdzić, że chce wejść do Unii w 2003 roku, a i tak nic to nie da. Polska poprosiła o rekordową liczbę 14 okresów przejściowych dochodzących do 13 lat, a ma problemy z ich należytym uzasadnieniem i udokumentowaniem. Nie przedstawiła też wiarygodnego planu dostosowań, w tym konkretnych inwestycji. Lista sukcesów Polski w ekologii jest jednak równie długa, jak lista zarzutów stawianych nam przez UE. Na ekologię wydaje się u nas blisko 2% wszystkich środków PKB przeznaczanych na inwestycje. Przybyło 366 oczyszczalni ścieków, więcej jest urządzeń redukujących zanieczyszczenia pyłowe i gazowe, instalacji do unieszkodliwiania odpadów Mamy też zdrowsze lasy niż Niemcy, Dania, Belgia i Czechy. – Potrzeba około 35 mld dol., aby Polska spełniała wymogi UE w zakresie ochrony środowiska. Najwięcej pieniędzy, 12 mld dol., trzeba wydać na budowę oczyszczalni ścieków. Zgodnie z dyrektywą Unii każda miejscowość licząca ponad 2 tys. mieszkańców, powinna mieć oczyszczalnię ścieków. Obecnie w Polsce zaledwie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2001, 37/2001

Kategorie: Ekologia